Prolog

2.9K 108 13
                                    

Dwunastoletni chłopak uciekał do domu jak najszypciej przed dwoma potworami. Jego postrzępione ubrania powiewały na wietrze przy tym głośno łopocząc. W obu rękach trzymał sztylety. Już prawie do biegł do celu lecz jeden ze stworów złapał go za koszulkę. Materiał zaczynał się co raz szypciej rozdzierać gdy robił uniki przed pięścią. W końcu bluzka się zerwała, a chłopak pad z chukiem na ziemie. Wycieńczony po długiej ucieczce nie miał siły by wstać, lecz jak od razu zobaczył maczugę lecącą w jego stronę podniusł się i zwiał najszybciej jak umiał. Kiedy przeszedł obok wielkiej sosny potwory już mu nie zagrażały, ale jak zrobił krok to pojawiły mu się mroczki przed oczmi. Szedł tak parę kroków. Kiedy za chwilę miał być u podnuża góry, zachwiał się niebezpieznie, ale szedł dalej. Gdy był już pod szpitalem polowym powoli zapadał się w ciemność. Ostatnie co zobaczył to krzyki Hazel i Ann oraz biegnących do niego Percy'go, Willa oraz Jasona.

Nico Di Angelo I Córka ZemstyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz