Październik, Hogwart, Wielka Sala, POV. Diana
-Ej, chłopaki co myślicie na temat przybycia nowego ucznia?
-Szczerze to mam nadzieje, że będzię fajny.
-Siri?
-Tak Lunio?
-Czy ktoś ci powiedział, że masz iść pod bramę?
-Ja!? A po co?
Moim zdaniem Syriusz wyglądał jak super modelka, która się dowiedziała, że jest zwolniona i chyba Rogacz podzielał to zdanie, bo śmieje się pod nosem.
-Cała nasza piątka, tam spotkamy nowego ucznia.
James miał już coś powiedzieć, ale go uprzediłam.
-Luniek, możesz przestać o tym nawijać. - widząc jego zdziwioną minę dodałam - słyszę to od ciebie po raz 25.
Regulus
Siedziałem jedząc w WS śniadanie w spokoju dotąd gdy usłyszałem głos matki:
-SYRIUSZU ORIONIE BLACK CZY CHCESZ DOSCZĘTNIE Z HAŃBIĆ NASZĘ IMIĘ! MASZ PRZESTAĆ SIĘ ZACHOWYWAĆ JAK KOMPLETNY IDIOTA, BO W DOMU INACZEJ POROZMAWIAMY! CO DO POTTERA MASZ NATYCHMIAST Z NIM SIĘ KONTAKTOWAĆ I ZACHOWYWAĆ JAK NA ARYSTOKRATĘ PRZYSTAŁO! JEŚLI JESZCZE RAZ DOSTANĘ LIST, ŻE ROBIŁEŚ TE GŁUPIE KAWAŁY, TO NIC TOBIE JUŻ NIE POMOŻE! ORION BYŁBY WŚCIEKŁY, ŻE ZAKAŁA RODU BLACKÓW NADAL ŻYJE! ŻEGNAM!
Nie zdziwił mnie bardzo ten wyjec, bo ro już chyba 36 kiedy matka wydziera się na Syriusza, ale jego rekcja już tak. O tóż wybuchł szaleńczym śmiechem, który ciągną się z chyba pół godzinny, a potem zaczą coś pisać a jego przyjacie go obsiadli. Odwrócił się w moją stronę i rzucił zmiętym kawałkiem pergaminu. Wylądowało prosto na moje ukochańsze ziemniaki, które wylądowały na mojej szacie. Posłałem mu ostrzegawcze spojrzenie i zajołem się listem. Na wierzchu było napisane:
Przeczytaj na głos
a pod spodem:
Pamiętaj matko, że zawsze będę Cię kochać, ale Syriusz jest moim bratem i nic tego nie zmieni, nawet ty.
Po przeczytaniu listy spojrzałem w stronę dyrektora, który jakby zwrokiem go zapraszał do przemówienia. Kiedy szłem w stronę mównicy zauważyłem, że Syriusz spina się cały, bierze od Jamesa pergamin złożony jak by wsadzono go do koperty, wstaje z miejsca i rusza w moją stronę. Gdy dotarłem usłyszałem jak brat staje obok mnie, ale jeszcze otwieranie drzwi. Spojrzałem w stronę źródła dźwięku i zobaczyłem jak Walburgia Black staje mniej więcej na środku WS. Ubrana w czarne połyskujące skórzane kozaki, długą suknię z diamencikami w miejscu gdzie zwykle był pas od spodni oraz starannie ułożoną fryzurą a na szyi wisiał biały naszyjnik, w uszach można było dostrzec czarne kolczyki. Wyprostowana czekała na wypowiedź, którą na początku wypowie Syriusz.
POV. Syriusz
Gdy szanowana prze ze mnie matka (wyczujcie ten sarkazm) raczyła się zjawić, posłałem jej wściekłe spojrzenie, ale twarz ani drgneła. Poczułem jak ktoś mnie obserwuje. Rozejrzałem się i dostrzegłem Jamesa, który uśmiecha się pocieszająco oraz odwzajemniłem uśmiech. Znowu popatrzyłem na matkę, wziołem kartke do rąk i zaczołem czytać:
-Pan James Potter wraz z rodziną pragną wurazić swoją niechęć do Walburgi i Oriona Black, ponieważ czyny, które wyrządzili są niewybaczalne, o to one... - przełknołem głośno slinę Czas powiedzieć prawdę. Dotąd tylko James wiedział co się dzieje w moim domu a także Remus, ale nie dużo. - ...torturowanie porzez zaklęcie Crucio, bicie, wysługiwanie się nim jak skrzatem domowym, wyzywaniem go od zdrajców rodziny porzez zakałą rodu końcąc na grożeniem wydziedziczenia. Mamy również pełną świadomość czynu dokonanego przez Walburgie Black na Syriuszu Orionie Blacku w 17 sierpnia 1976 roku w domu rodzinnym. Pani Black zaczeła torturować syna oraz z niego szydzić, potem podeszła do gobelinu, na którym przedstawiono drzewo genealogiczne rodu Black'ów. Zapalonym już wcześniej papierosem wypaliła dziurę w miejscu gdzie znajdowało się imię i nazwisko syna. Na końcu podeszła do poszkodowanego i wbiła mu sztylet rodzinny*.
Zakończyłem swoją wypowiedź, a twarz mojej matki przybrała kolor pomidora ze złości, a wiej oczach gościła czysta furia i strach przed karą za popełnione czyny. Regulus miał kamienny wyraz twarzy, ale wiedziałem, że się boi.
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••♪★
*- dla niewiedzących są nasączone bardzo rzadkimi truciznami
Zapraszam do komentowania ( nawet o błedach itp oraz itd, nie nie obraże się ) oraz gwiazdkowania★. ;)
CZYTASZ
Nico Di Angelo I Córka Zemsty
Pertualangan...Mroczny i tajemniczy chłopak spokojnie mieszkał w oboziwle do póki nie pojawiła się ona. Miał czerwone włosy jak ogień, brązowe oczy oraz chudą i oliwkową cere... Więcej dowiecie się czytając
