Prolog

191 12 9
                                    

Daleka przeszłość...
Mężczyzna biegł ile sił w nogach. Co kilkanaście kroków potykał się o korzenie ale nie przestawał uciekać. To co go goniło nie chciałoby słuchać jego tłumaczeń. Mężczyzna usłyszał wycie za sobą a później także i z boków. Wilki go doganiały tak samo jak stworzenie, które czarownik wysłał żeby go zabiło. Las robił się coraz rzadszy i mężczyzna mógł już dostrzec światła w oknach domów miasteczka. W tym samym momencie uciekinier przewrócił się i już nie mógł wstać. Wilki już go dopadły i ich kły zaczęły rozrywać jego ubranie. Nagle zwierzęta zostawiły go i odeszły kilka kroków. Mężczyzna wstał po czym odwrócił się i stanął twarzą w twarz ze stworem. Z pyska demona wydobył się charkot i odór gnijącego mięsa.
- Ja nie chciałem, to nie moja wina...- Mężczyzna zaczął się wycofywać ale zahaczył nogą o korzeń i przewrócił się.
- Wcale tego nie chciałem...- Gdzieś w oddali rozległ się krzyk Bahshee i mężczyzna już wiedział że nie wyjdzie z tej przygody żywy. Nagle obok stwora który go ścigał pojawił się czarownik a w sercu mężczyzny pojawiła się iskierka nadziei.
- Wcale tego nie chciałem...- Mężczyzna spojrzał na stojącego naprzeciwko człowieka z błaganiem w oczach jednak człowiek, który stał naprzeciwko niego czuł jedynie gniew.
- Nie chciałeś zgwałcić mojej żony? Wcale nie chciałeś jej zabić?- W głosie czarownika nie było przebaczenia, był twardy niczym stal i zimny jak lód.
- Proszę, błagam nie... Błagam o wybaczenie...- Czarownik wyjął zza pasa kryształowy nóż i podszedł do mężczyzny.
- Dla takich jak ty nie ma przebaczenia...- Czarownik chwycił mężczyznę za włosy i jednym ruchem rozciął mu gardło, z którego trysnęła krew. Po chwili nóż został wbity w pierś mężczyzny a czarownik wyrwał z niej jeszcze bijące serce, które rzucił stworowi. Kilka minut później w miejscu gdzie doszło do mordu nie było już nic co świadczyłoby o tym co tam się stało. Ciało mężczyzny zabrały wilki a czarownik rozpłynął się we mgle...
Odszedł by opłakać i pochować ukochaną żonę, którą najpierw zgwałcono a później brutalnie zamordowano...

Miasteczko SalemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz