Taehyung
Byłaś właśnie z Tae w jego ulubionym sklepie czyli w miejscu, w którym mogliście zjeść bardzo dużo słodkości. Nagle jednak zachciało ci się z nim trochę podrażnić. Pomyślałaś, że nawet jeśli ludzie będą się patrzeć i tak to zrobisz. Siedzieliście przy stoliku zajadając właśnie lody truskawkowe. Byłaś na tyle blisko swojego chłopaka, że spokojnie mogłaś zrealizować swój plan.
,, Niechcący.,, skapło ci go trochę na rozporek Tae więc szybko położyłaś tam rękę. Chłopak popatrzył się na ciebie trochę zmieszany sytuacją lecz po chwili wszystko zrozumiał i uśmiechnął się promiennie.
- mmm moja (t.i.) chce się trochę pobawić co? - usłyszawszy te słowa zachichotałaś i pocałowałaś chłopaka w usta.
- dobra idziemy do domu - powiedział ostrym tonem. Zdjęłaś rękę z jego czułem miejsca i przyglądałaś się lekkie u wybrzuszeniu dopóki Tae nie złapał cię za rękę i nie wyprowadził z pomieszczenia.
Namjoon
Przygotowywaliście się do przyjazdu twoich rodziców. Dawno ich nie widziałaś więc cieszyłaś się, że w końcu ich zobaczysz. Mieliście jeszcze dość dużo jednak czasu na przygotowanie wszystkiego, a że ty już większość tego co miałaś zrobić już wykonałaś nudziło ci się. Za cel oczywiście wybrałaś swojego chłopaka. Lubiłaś się nad nim znęcać chociaż wyglądała jak aniołek, który nikt nikomu by nie zrobił. Poszłaś go poszukać i znalazłaś go. Siedział w salonie. Usiadłaś na nim okrakiem i zaczęłaś macać jego tors.
- (t.i.) co ty robisz? - spytał robiąc specyficzną minę.
- jak to co? Głupie pytanie. Oczywiście że cię macam nie widać? - chłopak zaczął śmiać się po cichu z tego co usłyszał.
- śmieszy cię to tak? - zrobiłaś naburmuszoną minę i przestałaś wykonywać wcześniejszą czynność.
- nie no spokojnie - uśmiechnął się szeroko. - chce więcej - dodał po chwili patrząc ci w oczy. Zarumieniłaś się i zeszła z chłopaka.
- nie ma tak dobrze pff. Innym razem... - już wiedziałaś że gdy twoi rodzice wrócą do siebie będziesz się nieźle bawić ze swoim chłopakiem.Hoseok
Siedziałaś z Hobim w aucie, a że puszczał jakieś sprośne piosenki zachciało ci się trochę pobawić z nim, (lenny).Położyłaś rękę na jego udzie a on wtedy popatrzył się na ciebie z miną zboczeńca.
- mojej (t.i.) zachciało się drażnić - powiedział, także umieszczając jedną rękę na twoim udzie.
Popatrzyłaś się na Hobiego z lekko sadystycznym uśmiechem.
- mojemu Hobiemu zachciało się mnie macać?
- i to bardzo - przybliżył się do ciebie na niebezpieczna odległość. Pocałował lekko i odsunął.
- jedziemy do domu.Seokjin
Byliście na spacerze z psem. Taki zwykły wypad do parku, ale jak Jin się schylił po Patyka uznałaś że musisz klepnąć go w ten zajebisty tyłeczek. Jak pomyślałaś też tak uczyniłaś. Jin odwrócił się do ciebie a na twarzy było widać że mu się podobało. Uśmiechnięty cały podszedł do ciebie oczywiście najpierw rzucając patyka przed siebie aby piesek mógł za nim Pobiec. Objął cię w tali i szepnął na ucho.
- mmm widzę że mojej księżniczce się nudzi.
- może - odpowiedziałaś chichocząc.
- (i. Pieska) chodź idziemy do domu! - zawołał i poszliście do domu. Jin trzymał cię przez całą drogę za rękę.
Mam nadzieję, że się podobało i czekajcie na next ;)
CZYTASZ
Reakcje BTS
FanficStarałam się zrobić te reakcje jak najciekawsze, więc wbijajcie Zapraszam !