- Hej laska czy ty ruszysz w końcu ten swój zgrabny tyłek? - z daleka dotarł do mnie głos mojej nierozgarniętej współlokatorki.
- JEZU Kim czy ty musisz się tak pruć? Łeb mi zaraz odpadnie! - cholera nie wiem jak ona to robi ale gdy ja się zwijam po imprezie i czuję się jak kupa, ona nigdy nie ma kaca!
- Nathalie Alison Shay zaraz spóźnisz się do pracy! A jak nie zapłacimy czynszu za mieszkanie to wywalą nas na zbity pysk. I naszym nowym domem będą Londyńskie ulice! - mówiąc to ściągała mnie za nogi z łóżka.
- Dobra dobra! Puść mnie! Już wstaję - zwlekłam się z pod mojej cieplutkiej kołderki i udałam do łazienki aby ogarnąć mój busz na głowie i podkrążone oczy.
Wrzuciłam się pod chłodny prysznic, który mnie orzeźwił. Następnie udałam się do szafy.
"Kurwa jak zwykle nie mam się w co ubrać" - pomyślałam.
W ostateczności wybrałam czarne jeansy z dziurami na kolanach, do tego biały t-shirt z napisem "I hate my life". Na to zarzuciłam czarna ramoneske i białe air maxy. Makijaż jak zwykle wyrazisty ale nie przesadzony czyli oczy podkreślone czarnym eyelinerem, wytłuszowane rzęsy i usta z odrobina błyszczyku. Z włosami nie było już tak prosto. Kiedy moja przyjaciółka weszła do łazienki dostała ataku śmiechu.- Nathalie chyba przydały by ci się nożyczki! Wyglądasz jakby co najmniej piorun w ciebie trzasną.
- Ha! Ha! Ha! Zawsze skarbie potrafisz pocieszyć człowieka. Wiesz co? Nienawidzę Cie, za to że zawsze wyglądasz jak z okładki playboya! - odparłam.
Rzeczywiście w momencie kiedy ja stałam przed lustrem próbując wyjąć utkwioną w moich długich brązowych włosach pokrytych ogromną ilością lakieru do włosów z wczorajszej imprezy szczotkę, ona promieniała jak skowronek. Kim była śliczną dziewczyną, wysoką z nogami długimi jak żyrafa, krótkimi blond włosami starannie obciętymi w tkz. boba oraz lazurowymi oczami które w momencie kiedy jest zła zamieniają się w oczy demona :)
W końcu z ciężkim sercem wyszłam z domu i pędem pognałam do mojej "wspaniałej pracy". Tak dokładnie, to pracuje w Subwayu i nienawidzę tej roboty. Do Anglii przyleciałyśmy z Kimberly 4 miesiące temu. Oczywiście założenie było znacznie inne. Ja miałam podbić Londyńskie sceny swoim śpiewem a Kim miała występować w najlepszych teledyskach jako tancerka! Na czym się nasza sława skończyła? Na pytaniu "Z szynka czy kurczakiem?" "Jaka bułka?" I tak dalej... Jednakże nie poddajemy się ! Dalej chodzimy na różnego typu castingi i próbujemy swoich sił. Może kiedyś się uda i nasze marzenia staną się rzeczywistością?
Wysiadłam z metra i biegiem pognałam przed siebie do pracy! Jak to na stolice Anglii przystało, lalo jak cholera, nic za tej ściany deszczu nie było widać. Gdy skręcałam za róg budynku, nagle na coś wpadłam. Tym czymś okazała się spora klatka piersiowa. Odbiłam się jak piłeczka pin pongowa i upadłam na chodnik.
- Uważaj jak łazisz palancie! - Mówiąc to szybko podnosiłam się z chodnika, miałam ochotę nawciskać tej osobie tak że wypadłaby z butów. Nie dosyć ze na kacu, zmęczona to teraz jeszcze cała mokra. Gotowało się normalnie we mnie ! I wtedy własnie podniosłam głowę zerkając na twarz winowajcy!
Nogi się pode mną ugięły, serce zaczęło łomotać w mojej piersi a gorąco przeszyło moje całe ciało.
"O kurwa! Na oko metr dziewiećdziesiąt wzrostu, blond postawione do góry włosy i to błękitne świdrujące spojrzenie... What the fuck?"- Pomyślałam
Hej! Mam nadzieję że się wam spodoba. Ja się jaram jak reksio szynką! Piszcie proszę co o tym myślicie!

CZYTASZ
Mr.Black
RomanceCzy kiedykolwiek ugieły się pod wami kolana na widok kogoś kogo nie znacie? Nathalie się właśnie to przydazyło! Zawsze pewna siebie, wyszczekana, wiedząca czego chce dziewczyna zaniemówiła! Zaniemówiła na widok kogoś kogo obiecała sobie iż musi poz...