"Jimin jest w mojej klasie ?!" nie mogłaś uwierzyć. Po powitaniu, Jimin podszedł do biurka i położył na nim swoje książki. Zbliżył się do grupy chłopców i zaczął z nimi rozmawiać. Był naprawdę dobry w tworzeniu konwersacji.
Chłopiec: Nie ma mowy, poważnie? Hahaha!!
Jimin: Oczywiście, że jestem poważny! Hahaha!
"Wow, jak łatwo się z nimi zaprzyjaźnia... Nawet nie zna tych chłopców..." "jakoś zazdroszczę mu"
"To takie proste i wygodne rozmawiać z nim ..." "Powinnam też tak zrobić, jeśli pozostanie tak w ten sposób, nigdy nie będę w stanie nic zmienić. W tym roku chcę zacząć wszystko od nowa" Patrzyłaś na Jimina a on to zauważył. Popatrzył na ciebie i wytknął język do ciebie.
Szybko się odwróciłaś I zarumieniłaś.
"Co to było, do cholery?" nagle nauczyciel wszedł do sali. Wszyscy szybko usiedli na swoje miejsca.
Nauczyciel: Witam w drugim roku szkoły średniej! Mam nadzieję, że będziecie ciężko się uczyć w tym roku.
Nauczyciel: Jak już wiecie z poprzednich lat, musimy wybrać przedstawicieli klasy.
"Jak mam zacząć zmieniać rzeczy?" "To absolutnie konieczne, abym miała odwagę, aby zacząć te zmiany"
Nauczyciel: ktoś chętny?
"Czy powinnam poczekać, aż ktoś zacznie od razu? czy powinnam porostu ... zacząć". Podniosłaś rękę.
Jimin spojrzał na ciebie zaskoczony.
Nauczyciel: Oh T/I! Wspaniale! Przedstawicielem klasy dla dziewcząt będzie T/I! Pozwolę ci przejąć rozmowę dla pozostałych kandydatów.
T/I: W porządku! Więc ... po prostu potrzebuje jeszcze jednego studenta płci męskiej, aby wziąć rolę przedstawiciela klasy! Ktoś chętny?
Wszyscy milczeli."O co chodzi, każdy uczeń unika kontaktu wzrokowego ... Tylko ja jestem tego podekscytowana ...""Ale nie czas się czuć zniechęconym!"
T/I: Czy jest ktoś, kto chciałby wziąć tę klasę i osiągnąć większe rzeczy ze mną ?! Ktokolwiek?!""............ "
Nagle ktoś podniósł rękę. Spojrzałaś na osobę.
JIMIN!?
Jimin: mogę to zrobić.
"czy on jest poważny?"
Jimin: Wszelkie zastrzeżenia?
T/I: Jeśli nie ma zastrzeżeń ... to Jim-... To znaczy Kim, będzie reprezentantem klasy dla mężczyzn.
Nauczyciel: kim, proszę ustaw się koło T/I.
Jimin wstał i podszedł do przodu. Patrzyłaś na niego zdziwiona.
Jimin: Co jest?
T/I: N-nic...... Dzięki.
Jimin: Po prostu skończymy to co zaczęłaś..... OK! Potrzebujemy dwóch innych przedstawicieli! Ktokolwiek?
Liana: Ja! Ja..... Ja chcę.
T/I: Zrobisz to!? Dziękuję bardzo! Muszę dać ci do zrozumienia, że będziesz musiała pracować z partnerem, czy to jest w porządku z tobą?
Liana: Yup. Jest ok.
Jimin: ...... Poczekaj chwilę ....
T/I: Hmmm?
Jimin: już nieważne...
T/I: poważnie........?
Nagle ktoś inny podniósł rękę.
T/I: Jungkook!!
Jimin: Jungkook!?!?
T/I: OK! Więc przedstawiciele wybrani!
