Gracjana pov.
-Chodź- powiedziałam i złapałam Julię za rękę. Była to niska, szczupła, długowłosa blondynka o niebieskich oczach, którymi przewróciła widząc, w którą stronę ją prowadzę.
-Nie mów, że....
-Idziecie do Janka?- przed nami jak z ziemi wyrosła Weronika, zarzuciła włosami i posłała nam wyczekujące spojrzenie.
-Tak- powiedziałam i uśmiechnęłam się nieznacznie. -Fajnie- odpowiedziała Weronika i ruszyła w stronę sali gdzie chłopak miał mieć lekcje.
- Chodźmy, jestem pewna, że Janek już czeka na swoją wybrankę- puściła oczko do Julii i poruszając swoim kształtnym tyłkiem ruszyła w stronę schodów. Niebieskooka wybuchła głośnym śmiechem, a ja stanęłam jak wryta.
-Weź... Na pewno tak nie jest- powiedziałam trochę zasmucona.Pov's Julia
Dziewczyna mrugnęła do mnie, a ja wybuchłam głośnym śmiechem. Poruszając swoimi bioderkami skierowała się w stronę schodów. Razem z Gracjaną ruszyłyśmy za nią. Wbiłam spojrzenie w jej niebieskie jeansy, które idealnie opinały jej zgrabną pupę, Damn czemu ona tak na mnie działa?
Damn-cholera
Hejka tu Julia i Weronika! To prolog naszego opowiadania jeśli się podobało to zostaw vote i kom. Za niedługo pojawi się pierwsza część !
Ilość słów: 181
Zapraszamy do czytania!!
YOU ARE READING
(Nie) odważna miłość
RomanceOna kocha jego. On kocha ją. Są sobie przeznaczeni, ale za mało odważni żeby spróbować. Czy któreś z nich odważy się zrobić pierwszy krok? I czy naprawdę w tym wszystkim chodzi o nich? A może to tylko zmyłka? A co jeśli ta cała historia wcale nie zo...