- Ale jak? - spytał mój tata. Uśmiechnęłam się przez łzy.
- Nie wiem tato. Nie mam bladego pojęcia, ale cieszę się, że znów was widzę - powiedziałam, a tata znów bardzo mocno mnie przytulił. Po chwili sam zaczął szlochać.
- Tak bardzo za tobą tęskniłem, córeczko - powiedział.
- Lydia, czy to normalne? - spytał Scott mojej przyjaciółki.
- Nie wiem, Scott. Ale musimy się dowiedzieć jak to się stało - odpowiedziała dziewczyna. Kiedy odkleiłam się od taty to, podeszłam do Scotta i zarzuciłam mu swoje ręce na jego kark. Przybliżyłam jego głowę do swojej. Zetknęliśmy się czołami, a ja się uśmiechnęłam.
- Kocham Cię Scott. Zawsze cię kochałam, i powiedziałam ci to nawet, kiedy umierałam - wyszeptałam do niego. Chłopak dziwnie się spiął, ale nie zwracałam na to uwagi, bo po chwili moje usta znalazły się na jego ustach. Pocałowałam go czule i z utęsknieniem. Jak dobrze było zasmakować jego miękkich i ciepłych warg.
- Co to... - zaczęła jakaś dziewczyna. Scott od razu oderwał się ode mnie i oboje spojrzeliśmy w stronę drzwi. Stała tam wściekła brunetka, z krótkimi włosami. Po chwili jej oczy zaświeciły na niebiesko i podeszła do Scotta, uderzając go w policzek.
- Malia - wołał, gdy ta wyszła z domu, chłopak pobiegł za nią, a mój tata za Scottem. Spojrzałam pytającym wzrokiem na Lydię.
- Tak jak mówiłam wcześniej. Dużo się zmieniło - powiedziała dziewczyna obejmując mnie.
- To Malia jest dziewczyną Scotta? - zapytałam ze smutkiem i zdziwieniem. - Kiedy jeszcze byłam ja, to dziewczyną Scotta była Kira - przypomniałam sobie.
- No taak. Kira musiała odejść, żeby okiełznać swojego lisiego ducha, i jakoś tak się stało, że Malia i Scott... no wiesz - powiedziała z zakłopotaniem.
- Zastanawiam się po co tu wróciłam - powiedziałam siadając na łóżku. - Powywracałam teraz wszystko do góry nogami, nie mam nikogo - powiedziałam.
- Masz mnie, swojego tatę - powiedziała Lydia.
- Ale nie mam już mojej pierwszej miłości - powiedziałam tęsknie.
- Jeśli cię kocha to wróci do ciebie, Allison - powiedziała Lydia patrząc mi w oczy. - A pro po zmian, to jestem ze Stilesem - powiedziała rudowłosa, a ja szeroko się uśmiechnęłam.
- Wiedziałam, że będziecie razem - klasnęłam w dłonie zadowolona.
- A to niby skąd? - spytała i dźgnęła mnie palcem w bok.
- Przeczucie Lydio, przeczucie - powiedziałam uśmiechnięta. Cieszyłam się, że Lydia jest ze Stilesem. Na swój sposób bardzo do siebie pasowali, tworzyli idealną i uroczą parę.
-
![](https://img.wattpad.com/cover/127470407-288-k340684.jpg)
YOU ARE READING
Remember me, Scott | Scott McCall
FanfictionAllison Argent była widziana przez Scotta McCalla ostatni raz w jego własnych ramionach. To właśnie w jego ramionach ostatni raz złapała oddech, ostatni raz obdarzyła lekkim uśmiechem, i ostatni raz powiedziała, że go kocha. Scott był wstrząśnięty...