♠Postacie:
— Polska — Feliks Łukasiewicz✷
Rzeczywistość powoli mnie przygniata
Zmagania, które muszę znieść są nie do zniesienia
Lecz daje radę
Nie poddaje się...nie tak łatwo
Jest jeszcze za wcześnie na porażkę
Moi ludzie by się przecież nie poddali tak łatwo
Bo w końcu to Polacy
A Polaka nic nie złamię
* * *
— Co do Unii Polen twa przyszłość jest nikła. Albo przyjmiesz siedem tysięcy uchodźców albo Bey Bey Unio
Znowu to samo
— Wiesz co - Łukasiewicz wstał z krzesła przy okrągłym stole - wybieram tą drugą opcję
To jedna z najlepszych opcji
— Jak sobie życzysz Polen... - to ostatnie co usłyszał wychodząc z sali.
Która mnie uratuje przed tym wszystkim
Łukasiewicz zamykając z hukiem drzwi, przechadzał się po stolicy Belgii.
Będę wolny
A oni będą cierpieć
Europa upadnie
Choć...już upada
— Już upada... - powtórzył Polak, patrząc się w niebo. - Niektórzy zasłużyli sobie na to
'My' mamy im pomagać
Ciekawe czy by 'nam' pomagali gdybyśmy byli w takiej sytuacji
Ciekawe...
— Dobrze, że chociaż Węgry jest za mną - uśmiechnał się promienie - ona jedyna - jedna łza upadła na chodnik.
Ostatnia łza
Nie będziesz już tak cierpiał
A Polacy oto zadbają
Zbyt cię kochają
* * *
Nie umiem pisać takich smutasów
Przykro mi jagbym kogoś wprowadziła w stan zwany 'ból dupy'
I pewnie masa błędów ortograficznych
Heh
A tu taki mały obrazeczek Polisia
♦ ♦
♦ ♦No i zaczynamy to gówno
CZYTASZ
❝One-Shot z Feliksem❞ APH
Fanfic• One-Shoty z Feliksem • ♣Nie ma zamówień! ♣Książka z 'nudów' ♣Będą tu też jego Nyo! I 2p! wersje 'Hizekaz Himaruya' - autor Mangi ,,Hetalia Axis Power"