Biegłam, po prostu biegłam ile sił w nogach. Nie wiedziałam do kąt , ale nie chciałam się zatrzymać. Ten pocałunek był wspaniały i namiętny. Myślałam, że mój pierwszy pocałunek będzie z Antkiem, raczej nie myślałam tylko na to liczyłam, ale to, to przeszło moje oczekiwania. Uciekłam dlatego, że nie mogłabym po prostu tak stać i rozmawiać z nim dalej jakby nic się nie stało, on jest ode mnie sporo starszy, zaskoczył mnie. Czy żałuję tego całusa? Nie. Ciesze się, że to się stało. Po tym po prostu uśmiechnęłam się do niego a on odwzajemnił uśmiech i odwrócił się do mnie plecami a ja zaczęłam biec. On mnie nie gonił, a ja nie chciałam by mnie zatrzymywał. Oczywiście nie zerwę z nim kontaktu, nadal jesteśmy umówieni na wtorek. Tylko, że ja sama nie wiem czego chcę. Nie wiem czy chcę by ten pocałunek się powtórzył, z jednej strony, chcę a z drugiej kocham Antka. Uznałam, że lepiej nad tym nie rozmyślać. Jutro poniedziałek a ja jeszcze nie jestem nauczona na sprawdzian, więc już normalnym tempem udałam się w stronę domu. Gdy weszłam do mieszkania, rodzice oglądali razem mecz, powiedzieli mi, że Roksana jest u przyjaciółki na noc. Zjadłam płatki owsiane z zimnym mlekiem i poszłam do mojego pokoju. Przygotowałam się do kąpieli a gdy skończyłam ubrałam się w piżamę z napisem ,,Cat". Uwielbiam koty i bardzo chciałabym mieć kociaka. Spakowałam się na następny dzień i powtórzyłam materiał z historii. Po tym sprawdziłam swoje social media i zeszłam na duł oglądać mecz z rodzicami. Około 23.00 położyłam się spać. Miałam koszmar. Śniło mi się, że byłam na wycieczce szkolnej za granicą, była piękna pogoda i wszyscy byli szczęśliwi, nagle zaczęło się potężne trzęsienie ziemi i zaczęła ona pękać. Obudziłam się z wrzaskiem. Do pokoju wpadłam moja mama by sprawdzić czy wszystko w porządku, wytłumaczyłam jej o co chodzi a ona pozostawiła mnie samą z moimi myślami. Następny dzień był zimny. Ubrałam siwe spodnie polarowe i biały sweter. W szkole dzień był okropny, prawie całe przerwy byłam samotna. Marika się pochorowała, a Oliwia była jakaś nie obecna. Antek i Roksana mają inny rozkład przerw niż ja. Do tego sprawdzian nie poszedł mi dobrze, do domu wróciłam zmarznięta i zmęczona, ale to co tam zastałam było jeszcze gorsze.

YOU ARE READING
Milcz, gdy do mnie mówisz
Teen FictionNastoletnia Alex prowadzi zwykłe życie typowej nastolatki. Nagle wszystko zaczyna się walić, problemy rodzinne i stanie w cieniu własnej siostry zaczyna przewyższać dziewczynę. Czy zjawi się książę z bajki, który pomoże jej wszystko ułożyć?