Podróż....

49 7 4
                                    

    Było lato, słoneczny poranek...dzieci biegały i grały
w piłkę..chciałem do nich dołączyć, lecz nie mogłem..
Dlaczego?
Sam nie wiem...uświadomiłem sobie wtedy jeszcze jedną rzecz, którą każdy mi wytyka i permanentnie powtarza: NIE JESTEŚ NORMALNY ! IDŹ SIĘ ZABIJ CZY COŚ KOLEŚ! Pewnie każdy z was by to olał, ale nie ja...
Na początku próbowałem coś z tym zrobić, ale nikt mi nie pomógł...to jest najgorsze... tak postanowiłem...zakończyć swój żywot...
    Chciałem pokazać tym co mi to zrobili, że jestem wart... poczekałem pare dni, aż odbędzie się apel szkolny.
    Schowałem się przed zakończeniem za kurtyną, a gdy apel szkolny został zakończony, dla mnie był to nowy początek... wybiegłem na środek i krzyknąłem:
-Ci co pomiatają innymi, i nimi gardzą niech patrzą!!- wtedy przeciąłem swoje gardło...
Czułem się wtedy niesamowicie! Ale to był dopiero początek...mojej podróży do piekła i aż po sam kres.

Droga Do Piekła || Death is comingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz