# Amelka P.O.V. #
Otworzyłam oczka pali się światełko zaraz obok mnie pojawia się Robert bierze mnie na ręce i mówi.
- Moja księżniczka wstała i jest głodna ? - zapytał z uśmiechem odpowiedziałam mu cichym mruknięciem , wyjął moje ciuszki z jakiejś szafeczki , a konkretnie sukienkę .
Ubrał mnie w nią i razem poszliśmy po schodkach na śniadanko , po drodze powiedział mi , że Ania musiała wyjechać ale za trzy miesiące wróci . Weszliśmy do jakiejś dużej sali i podszedł do na wujek Adam , wujek Wojtuś , wujek Grześ i wujek Kuba zaczęli się witać z moim bratem, po czym wujek Adam wziął mnie od Roberta z rączek przytulił , podszedł do stołu i powiedział.
- Co nasza księżniczka chce na śniadanie ? - zapytał , pokazałam rączką na rogalika ale wcześniej wujek zapytał Roberta czy mogę go zjeść on pokiwał głową , że ,, tak '' i poszedł z wujkami do stołu a ja z wujkiem Adamem do jego pokoju bo powiedział , że coś dla mnie ma okazało się , że ma dla mnie misia i bluzeczkę biało czerwoną z napisem Lewandowska i cyferką 9 , czerwone spodenki i buciki , które nazywają się korki i są do grania w piłkę nożną , bardzo się ucieszyłam , że wzięłam te rzeczy i wybiegłam bo chciałam się pochwalić co dostałam , ale się wywróciłam zbiegając po schodach i zaczęłam płakać .
# Wojtek P.O.V. #
Lewy stał i rozmawiał przez telefon kiedy usłyszałem płacz jakiejś dziewczynki popatrzyłem na Kryche , który też chyba to usłyszał , wstaliśmy i wybiegliśmy z jadalni pobiegliśmy w stronę schodów to co tam zobaczyłem mnie przeraziło , mojego towarzysza również bo okazało się , że to Amelka płacze bo spadła ze schodów . Szybko do niej pobiegliśmy , ja wziąłem małą na rączki , Krycha pozbierał rzeczy które leżały obok , popatrzyłem na Amelkę , usiadłem na schodach ją posadziłem sobie na kolanach twarzą do siebie , obejrzałem ją dokładniej czy nic jej nie jest ona dalej płakała , przytuliłem ją , głaskałem po główce i kiwałem się żeby się uspokoiła . Minęło 5 minut mała przestała płakać więc się zapytałem .
- Malutka co się stało ? - zapytałem ona pociągnęła noskiem i odpowiedziała.
- Śpadłam zie śchodków bo chciałam pokaziać wam cio dośtałam od wujka Adama - powiedziała i pokazała na rzeczy trzymane prze Grześka .
- A co takiego dostałaś ? - zapytałem uśmiechając się do niej , wzięła od Grzesia to co trzymał rozłożyła i powiedziała.
- Buciki , spodenki i koszulkę - mówiła z uśmiechem.
Po chwili przyszedł Lewy i gdy zobaczył co mała dostała od Trenera zatkało go , odwiesił się poskładał ciuszki , wziął naszą księżniczkę na ręce i powiedział.
- No to my idziemy się przebrać do pokoju i przyjdziemy na trening , mała pokopie piłkę , a braciszek poćwiczy . Tak ? - zapytał a ona odpowiedziała.
- Tak !!!!!! - zaśmialiśmy się wszyscy i poszliśmy do swoich pokoi.
Tak wyglądają jej korki :
Tylko oczywiście mniejsze :)
YOU ARE READING
Siostra Roberta Lewandowskiego.
FanfictionOpowieść zaczyna się gdy siostra Roberta ma dwa latka . Jak potoczy się jej historia przekonasz się czytając .