Żal

7 1 0
                                    

Znów zjawił się on z nienacka zdradziecki brat szczęścia
Ten który pojawia się jak sen u znika równie szybko jak się pojawia
Czasem tak destrukcyjny jak ognie Hadesu niszczy nasza duszę od środka
Ukazuję nam swą siłę jak i słabość
Jego ulotność tylko przysparza lęków przed nim
Atak jego macek przyspiesza bicie naszych serc
Zabiera nam bliskich i ukochanych
Nieokiełznany potrafi obalić najsilniejszego drzewo
Ale potrafi przegrać z małym kwiatem
Żal jest jak człowiek
Ma nasze cechy
Uległy ale i silny
Bolesny także i słaby
Życie ludzkie wyszywane jest jego nićmi
Jest jednością z człowiekiem
Jednością destrukcji i upadku
W całej historii nikt nie zastanawiał się nad nim
Był skryty nikt go nie chciał znać
Wiadomo przecież że ktoś go żalu nie poczuje nie będzie z nim jednością
Brak synergi artysty z uczuciem jest jak śnieg
Słaby i topliwy i chwilowy

Poezja NiejednorakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz