,,m-m''
wolałabym w obcierających butach
po ciemnej jak moje oczy nocy
biec na długi dystans
po nierównym dziurawym chodniku
i za metę mieć autobus który
nigdy się nie pojawi
a jeszcze będzie spóźniony
niż dać ci się objąć
pocałować
przecież oboje wiemy że nic dobrego
z tego nie wyniknie
i tylko będziemy czuć do siebie
jeszcze większą odrazę wymieszaną
z paroma kroplami sympatii