Mieszkanie Natalii 6.00
Obudziłam się strasznie niewyspana.Ach no tak spałam na podłodze,ale cóż po tym co Dawid wczoraj mi powiedział nie mogłam się nawet ruszyć.Nie miałam siły,żeby iść dzisiaj do pracy,więc zadzwoniłam od naczelnika,który nie chętnie ale się zgodził dać mi urlop.
Ciekawe co będę robić cały dzień?!
Może pójdę na cmentarz?Tak to dobrze mi zrobi.
Ubrałam się w czarne spodnie, bluzkę na ramiączka i mój ukochany,biały sweter,ponieważ było już zimniej na dworze.W trakcie drogi myślałam nad wspomnieniami z Robertem.Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy,jak mu się przedstawiłam,kiedy dokuczał mi o mojej miejscowości-Pionkach,albo wtedy co wylałam na niego kawę.Tak wtedy to się niezłe wkurzył ale jednak takie chwile były najcudowniejsze.Uwielbiałam patrzeć jak się kłócimy a później i tak się godzimy.Kochałam go!Ale bałam się tego uczucia.Może bałam się tez tego że. nie odwzajemni tego ?Tak tego się bałam.
Wreszcie dotarłam na cmentarz.Przy okazji kupiłam znicz: czerwone serce z napisem Będę przy tobie na zawsze.
CDN
Hej kochani od dzisiaj zaczynam więcej czasu poświęcać na wattpad💕Wiecie że was kocham.❤️ Przepraszam za nieobecność od 11 listopada 💕Buziaki
Dobranoc!
A i chciałabym wspomnieć że myślę nad nowa książka.Możecie pisać o kim lub o jakiej tematyce chcecie!
Wasza @olciaa1801❤️