Obudziły mnie wkradające się promyki słońca, przez moje okno. Otworzyłam leniwie oczy i sięgnęłam moją ręką po telefon, który znajdował się na szafce nocnej jeszcze przypięty do kabelka od ładowarki, z którego po chwili go odłączyłam i włączyłam internet. Urządzenie przez chwile zmieniło się w wibrator więc położyłam go na poduszkę obok mnie, a swoją rękę ułożyłam na brzuchu myśląc co dalej z nami będzie. Czy powinnam zerwać z szatynem, czy po prostu to wszystko sobie wyjaśnić na spokojnie. I jedno najważniejsze. Czy gwałt, dzięki któremu zaszłam w ciążę powinien wyjść na jaw...
Nie chciało mi się o tym myśleć jakoś bardzo, zresztą tak jak zwykle gdy tylko zaczynam, więc sięgnęłam po telefon, który już się uspokoił. Przejrzałam wszystkie social media na końcu zostawiając messengera, gdzie miałam kilka wiadomości do odczytania. Między innymi z naszej klasowej grupy, jak i tej na której jest Leo, Charlie i Mia - moja przyjaciółka.
Ta mądra ~ Mia
Hej wam dzieciaczkiMop ~ Leo
Hej dziewczynkoPo prostu Charlie ~ Charlie
Dzięki...Ta mądra:
Co tam u ciebie Leo?🙉Po prostu Charlie:
I Charlie...Mop:
Dobrze a u ciebie koleżanko?Po prostu Charlie:
Halo ludzie!
Ja też tu jestem...Ta mądra:
Też
Btw wie ktoś gdzie jest Julka?Ja:
Jesteem
I wyspałam się!😎Po prostu Charlie:
Julaa
Kochanie!
Ty mnie nie będziesz olewać prawda?Ta mądra:
Hejka😗Mop:
HejJa:
Co tam jak tam?
Albo nie bo Mia już się o to pytałaPo prostu Charlie:
Julka!😠Ja:
Wiecie co jest najgorsze?
Będę mieszkać w Port TalbotMop:
Serio?!
Jeju oby to było blisko mnie😍Ja:
Oby nie hahaMop:
Co?
Aha
OK
Zapamiętam to sobie
.i.Ja:
Weź Leo
To był prank
Chce mieszkać obok ciebie
Bo ktoś musi mi pokazać jakiś przystojniaków w tym twoim mieścieMop:
BroomhillJa:
Uuuu
Kto tam mieszka?Mop:
Ja😑Ja:
A
OK
😂
CZYTASZ
On The Way To... |L.D ~ BAM|
FanfictionWydaje się że życie nastolatków jest nudne. Jednak ta historia udowodni wam, że nie jest ono takie kolorowe i monotonne jak wiele ludzi myśli. UWAGA Jest to nowa wersja pisanego wcześniej na moim profilu fanfiction pt. ,,19 GRUDNIA" wiec jeśli czyt...