chapter one

51 5 3
                                    

Pewnego dnia zyla sbie dziewczyna.
Miala ona 15 lat i jutro miala miec urodziny.

Byl wieczor a ona przegladala internet. Czytala opowiadania o mery su. Chciala byc jak mery su.

Pomyslala: pojde juz spac. I wtedy poszla spac.

Rano sie obudzila i zeszla na sniadanie. Na sniadanie mama zrobila kanapki z szynka.

Mery su jada na sniadanie nalesniki takie jak w ameryce - pomyslala dziewczyna. Jej mama nie zrobilaby nalesnikow na sniadanie.

Mama jest powazna osoba i uwaza ze nie je się slodkich rzeczy na sniadanie.

Dziewczyna poszla do szkoly.

W szkole minela sie z chlopakiem ktory jej sie podoba ale nie zwraca na nia uwagi.

Dziewczyna pomyslala: mery su jest z chlopakiem ktorego kocha a moj krasz nawet nie zwraca na mnie uwagi.

Dziewczyna wrocila do domu.

Pobiegla do swojego pokoju i zaczela plakac w poduszke.

Wtedy do jej pokoju przyszla mama.
Mama powiedziala:

-corko chodz na dol sa twoje urodziny

Dziewczyna zeszla na dol. W salonie byla jej rodzina - mama tata dziadkowie ciocie i wujkowie.

Mama poszła do kuchni i wrocila z tortem. Powiedziala do dziewczyny:

-pomysl zyczenie i zdmuchnij swieczki.

Dziewczyna pomyslala: chciałabym być mery su.

Zdmuchnela swieczki a potem spedzila czas z rodzina. Poznym wieczorem siedziala w pokoju.

Pomyslala: ciekawe czy moje zyczenie rzeczywiscie sie spelni.

Ok to nastepny rozdzial napisze jak bedziecie chcieli ale pewnie nie bedziecie ale i tak napisze.

Piszcie co o tym myslicie w komentarzu bo od tego sa.

Piszcie tez czy chcecie drugi rozdzial.

Elo i do nastepnego

Historia Mary SueOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz