Chciałabym porównać rzeczy parę
bo zwyczajnie nie pasuję
gubię się wśród ludzi
stale.Chciałabym powiedzieć o miłości
—innej—
która łamie ludzkie kości.Dziś miłości takiej brak
rzucamy się na związki
jakby to był Boży dar.Później problemu się pojawiają
a oni po prostu udają
że się nie znają.Chciałabym szepnąć komuś
że mam duszę stara
i nie pasuje do ludzkości
która nie ma pojęcia
co to znaczy
mieć złamane kości.