~Nominacja nr4~

24 3 2
                                    

Nominowana przez KinShiroi 

1. Mandarynka czy pomarańcza?
Chyba wolę mandarynki >w< Ale pomarańcze też są ok.

2. Ulubiony mebel w domu?
Dobre pytanie. Chyba łóżko, bo wygodne i cieplutkie :3

3. Napisz krótką historyjkę (min. 3 zdania - max. 200 słów) w dowolnym uniwersum ze sobą/swoją OC, w której muszą się pojawić słowa "beton" i "parawan".

Ok, jadę z koksem! x'D

- Kurna mać! - krzyknęłam oburzona. To już któryś raz, kiedy mój parawan przewrócił przypadkowy przechodzień.
- Czy oni nie mają oczu? - fuknęłam niezadowolona. Plażowanie nigdy nie było moim ulubionym zajęciem, tym bardziej dzisiaj, kiedy wszystko szło nie po mojej myśli.
- Najwidoczniej - za plecami usłyszałam męski głos.
- Przepraszam? A pan tu czego? - byłam już tak poirytowana, że nawet wygląd nieznajomego nie powstrzymał mnie przed chamską odzywką. Jednak on się nie zraził i kontynuował zaczętą od zaczepki rozmowę.
- Chciałem tylko panience uświadomić, że tak to już w życiu jest. Wszystko przemija, a parawany się przewracają. Nie ważne, jak głęboko je wkopiesz. Wierz mi, próbowałem.
- Ha! Dam sobie z tym radę, jeszcze znajdę sposób na stabilny parawan! Zobaczysz!
Nieznajomy popatrzył na mnie litościwie bez krzty wiary, że swoje słowa wypełnię.
- Daj mi czas do jutra o tej samej porze. Zakład? - uśmiechnął się.
- Widzę, że jesteś utwierdzona w przekonaniu, że Ci się uda - i wtedy mnie olśniło. Nie czekałam nawet na odpowiedź. Odbiegłam zostawiając zmieszanego mężczyznę.
Dwie godziny później już nalewałam beton do rowu z piasku, gdzie miał stanąć na stałe mój parawan.


Pozdro dla mnie. Podołałam czy nie? XD

Dzięki Izu - bawiłam się przednio! >w< <3

Nominacje :3Where stories live. Discover now