*perspektywa Natalii*
Dzisiaj jest pierwszy dzień w nowej pracy. Kiedyś pracowałam w pionkach ale dostałam awans i przeszłam na komendę do Warszawy.
Tego dnia wstałam o 6.00. Do pracy miałam na 8.00 postanowiłam iść na szybkie zakupy. Gdy wróciłam była już 7.00. Szybko wypakowałam zakupy i opuściła mieszkanie. Na komendę miałam bardzo blisko więc poszłam pieszo. Gdy weszłam do środka udałam się do gabinetu szefa. Gdy tak szłam spokojnie wpadł na mnie jakiś facet. Miał brązowe włosy i niebieskie oczy. Ogólnie nie był za bardzo przystojny.
-jak chodzisz?- zapytał
- to jak ty chodzisz?- odpowiedziałam mu pytaniem
- dobra spieszę sie- odpowiedział brunet. Ja zmierzyłam co wzrokiem i poszłam dalej.
Dotarłam pod gabinet szefa.
-proszę-usłyszałam gruby głos szefa i weszłam. W pokoju czekał na mnie szef ze swoją ekipą.
- dzień dobry
- to jest Starszy aspirant Natalia Nowak
- miło mi- odpowiedziałam zmieszana
- to Olgierd, Krystian, Maja, Krzysiek, Stefan, Danuta, Paweł, Lena, Paweł oraz...
- przepraszam za spóźnienie- powiedziała zdyszana Aneta
A: Natalia?
N: Aneta?
Aneta to moja przyjaciółka z czasów liceum.
O: Wy sie znacie?
N: tak to moja przyjaciółka z czasów liceum
Nagle drzwi sie otworzyły.
To był ten sam brunet który mnie potrącił na korytarzu
- cześć szefie sorki za spóźnienie miałem pilne wezwanie i...
Zamarł jak mnie zobaczył.
Sz: to Natalia. Twoja nowa partnerka
N i R: co?!Może później pojawi sie bezy ale nwm😘
CZYTASZ
Gliniarze/ Natalia i Robert
Fiksi PenggemarOpowieść o Natalii i Robercie z serialu gliniarze.