1

2.5K 34 2
                                    

Nazywam się Bella, mam 18 lat. Jestem niską zgrabną blondynką o czarnych oczach, nie mam chłopaka i dobrze mi z tym, mam powodzenie u płci przeciwnej ale nie spotkałam jeszcze"tego jedynego" Ale dość o mnie. Dziś jest ten dzień. Przeprowadzam się do Nowego Yorku. W sumie w starej szkole byłam bardzo lubiana i popularna.... Będę za nią tęsknić, a właściwie za Alice i Rose. Moje dwie kochane wariatki które kocham nad życie.

-Bella skarbie, gotowa?-usłyszałam głos taty.
Po czym zeszłam po schodach do salonu.

-Jack, pójdziesz po moje walizki?-zapytałam brata.

Jack to mój kochany brat jest starszy o rok i bardzo przystojny, każda moja koleżanka za nim szaleje. Jest wysoki o brązowych włosach i niebieskich tęczówkach.

-Dobrze, więc kochani do samochodu i jedziemy.-Oznajmił tata.

Ostatni raz spojrzałam na mój kochany dom, po czym wsiadłam do samochodu, myśląc o nowej szkole. Nie zauważyłam nawet kiedy zasłnełam.

-Wstawaj mała, już jesteśmy na miejscu.- Usłyszałam po czym otworzyłam oczy i zobaczyłam mojego brata.-No chyba że chcesz spać dziś w samochodzie.-Zaśmiał się mój głupi członek rodziny.

Nie miałam wyjścia i chociaż nie chciałam musiałam wstać i iść do domu.
Weszłam do środka, dom był bardzo ładny, bogaty. Widać było że tata nie oszczędzał na nim. Tata pokazał mi mój pokój. Był dużo większy od poprzedniego z balkonem i łazienką, od razu po rozpakowaniu najpotrzebniejszych rzeczy wyszłam na balkon i wyciągnęłam papierosa po czym włożyłam go do ust i robiłam kółka.

Jutro pierwszy dzień szkoły, więc poszłam się umyć i szykować do spania. Po wyjściu z pod prysznica założyłam swoją koronkową piżame i poszłam spać.

✴SEX SHOW®✴Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz