Friends don't lie/ Mike, Finn Wolfhard Fanfiction

4

Noah pov.

Na ekranie widniało powiadomienie: Masz 1 nową wiadomość.
Od: Sadie Sink
Nie miałem już siły by jej odpisać. Położyłem się na łóżku wśród stosu poduszek i zasnąłem. Na zajutrz obudził mnie budzik. Po jego wyłączeniu zerknąłem na ekran blokady. Wiadomość od Sadie urosła do 3 i 5 nieodebranych połączeń. Odblokowałem ekran i wziąłem się za czytanie.
22:45
Od: Sadie Sink
Hej Noah, musisz mi w czymś pomóc
23:05
Od: Sadie Sink
Halo Jesteś??
23:34
Od: Sadie Sink
Dobra pogadamy jutro Schnapps, ale się odpisuje na przyszłość, tym bardziej jak jest się aktywnym. Dobranoc

Bo dziewczynom to zawsze się odpisuje nawet nie zwracając uwagi na to co się robi?- pomyślałem.
Nie odpisałem jej znowu i położyłem telefon na szafce nocnej. Uznałem, że to bez sensu skoro i tak zaraz będziemy się widzieć na planie.

Wstałem, ubrałem się i poszedłem na dół do kuchni robic śniadanie.
- Mamo, gdzie jest syrop klonowy? - krzyknąłem.
Była 5:00 rano, normalnie o tej porze nieźle by się na mnie wydała, jednak była w łazience i się malowała, ponieważ codziennie zawoziła mnie na plan.

- Mamo, nie widziałaś syropu? - powtórzyłem. Tym razem słyszała, a moje naleśniki nie mogły obyć się bez niego.
-Kochanie zobacz w spiżarce lub w szafce na górze, a teraz cicho bo inni jeszcze śpią - powiedziała wychylając się za drzwiami łazienki w jasnoróżowym szlafroku.
-Dobrze, dzięki.

Kiedy oboje zjedliśmy śniadanie zaczęliśmy się zbierać do wyjazdu.
- Wszystko masz? - zapytała ciepło.
- Tak, raczej tak - powiedziałem, założyłem słuchawki i ruszyłem do samochodu.

Kiedy tylko przyjechaliśmy, czekał na mnie Fin i pokazywał, że musimy pogadać. No to ładnie, o tej porze? Jeszcze tym bardziej wtedy kiedy muszę porozmawiać z Sadie?
Wyszedłem z auta.
- Cześć - przywitał się ze mną.
- No hej, o co chodzi? - zapytałem.
- Chodź, muszę ci o czymś powiedzieć i zapytać - powiedział i zaczął mnie prowadzić do swojej garderoby.

Fin pov.

Kiedy wczoraj Sadie z Millie do mnie podeszły i zaprosiły mnie na kawe, bardzo się ucieszyłem. Bo kto by się nie cieszył z kolejnej okazji do zbliżenia z dziewczyną która ci się podoba?

Całe dnie spędzam na planie, wiec moi rodzice razem z Gatena ustalili, że to bez sensu dowodzić nas codziennie na zdjęcia. Mieszkamy razem w pokoju w hotelu i mamy jeden kilometr na główny plan, gdzie dojeżdżamy Uberem. Rok temu miałem z nim lepszy kontakt, mówiliśmy sobie o wszystkim, byliśmy jak bracia. Jednak potem zauważyłem, że on nie traktuje niektórych spraw na poważnie, więc to miejsce zastąpił Noah.

Kiedy jechałem Uberem razem z Gatenem, leciała piosenka Lila Pumpa- Gucci Gang. Bezzębny zaczął tańczyć i rapować, ja natomiast patrzyłem się na niego.
- No co się tak patrzysz żabo? - powiedział.
Zaczęliśmy się śmiać i razem tańczyć. Po chwili sobie przypomniałem, że muszę pogadać z Noa o Millie. Całkowicie mi to wyleciało z głowy. Kiedy przybyliśmy już na plan, Noaha jeszcze nie było, więc postanowiłem na niego poczekać. Minęło 10 minut i Schnapps był na miejscu. Gdy jeszcze nie wysiadł pokazywałem mu, że musimy pogadać.
- Cześć - powiedziałem szybko i zacząłem ciągnąć go do garderoby.
Chłopak wyglądał na zdezorientowanego i niecierpliwego.
- Hej, o co chodzi?- zapytał.
- Już wcześniej miałem z Tobą o tym porozmawiać...- ciągnąłem.
- Czy twój kontakt z Millie się jakoś hmm...zmienił?
- W ostatnich dniach chyba tak...
- To znaczy?
- Zauważyłem, że ostatnio się od siebie oddalamy. Znaczy, wiesz jak przyjaciele, coraz mniej gadamy, bo się kończy na witaniu i wymianie zdań na planie. Dlatego zdziwiłem się jak mnie wczoraj zaprosiły na piątkową kawę - oznajmił.
- A to dobrze - odetchnąłem z ulgą a chłopak zaczął się na mnie dziwnie patrzeć.
- Chodzi mi, że nie w tym sensie co myślisz, że dobrze - dokończyłem.
- A w jakim? - zapytał.
- Oj no bo myślałem, że coś razem kręcicie... - wydusiłem to z siebie.
- Haha nie no żartujesz. Co ty, nie zrobiłbym tego własnemu przyjacielowi. Spokojnie tylko się przyjaźnimy, o ile mnie jeszcze nie porzuciła dla Sadie...- powiedział i gwałtownie posmutniał.

***

Dobra więc wleciał kolejny rozdział tym razem musieliście krócej czekać niż przedtem. Wolicie żeby rozdziały pojawiały się krótsze A cześciej czy dłuższe tylko że później? Napiszcie mi w komentarzu!
Serieslovers❤