twelfth day in diary

137 19 2
                                    

13.10.2018

Drogi pamiętniku,

Opadam z sił, jestem coraz bliżej celu. Chciałbym móc ostatni raz przed śmiercią zobaczyć świat nie zza krat psychiatryku, gołymi stopami dotknąć piasku, czuć się oderwanym od okrutnej rzeczywistości. Zdechnę zamknięty w czterech ścianach. Dlaczego nie mogę być wolny?! Szlag by to wszystko! To za wiele na mnie... Za dużo dzieje się w mojej głowie. Nie mogę pozbierać myśli. Moja śmierć jest jak zbawienie. Nie potrzebuję jedzenia, nie potrzebuję pomocy, potrzebuję umrzeć. Będę razem z tatą, Susie, Emily Chester'em i Lil Peep'em z wszystkimi ważnymi dla mnie osobami, brakuje tylko Charliego, mamy i Tilly. Mojego rapu nikt nie docenił, szkoda... Może teraz robiłbym karierę, był bogaty i niczym się nie przejmował. Może stał bym w tym momencie na scenie w Londynie i przedstawił swoje najpopularniejsze kawałki... Ah, marzenia...

~ rozmarzony Leo

By Love To Dead |Chardre [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz