To On

66 5 7
                                    

MARY POV

-Witajcie, jak już zostało wspomniane, mam na imię Dylan i będę waszym nauczycielem matematyki, co prawda jestem jeszcze studentem.

-Ile ma Pan lat? - zapytała nakręcona Vicky.

-23 - powiedział uśmiechając się.

Nasza lekcja minęła szybko, głównie na pytaniach.

Następna była długa przerwa.

-Ej, coś ty taka zamyślony - zaczęła dziewczyna.

-Co?! Ee.... Nie no... Nic.... Wydaje ci się.

-Yhym... A ja carzyca Katarzyna - powiedziała ironicznie.

-Too... Skąplikowane.

- Okej, gadaj o co cho.

-Ehh... No bo od rana ktoś do mnie pisze..

- I to jest takie straszne?!

- Ta osoba mnie obserwuje i wie co robię.... Ona wie wszystko.

-Ale jak to?! Wiesz kto to może być?

- Facet... 23-letni....

W tym momencie obie spojrzałayśmy na siebie z wytrzeszczem.

-To nie może być on!! Nie nie nie, to tylko moje urojenia - powiedziałam uśmiechając się szaleńczo.

-Muszę iść - powiedziała Vicky.

Poczułam wibracje w kieszeni.

Nieznajomy:
Nie wiedziałem, że jesteś aż tak sprytna 😏

Ja:
Czyli... Że to prawda?!?!?!

Nieznajomy:
Może 😚😘😇

Ja:
No nieźle, prześladuje mnie nauczyciel.

Nieznajomy:
Student* 😎

Ja:
Żegnaj świecie, straciłam wiarę w ludzkość, idę skoczyć z mostu pod pociąg 😶

-Nie radził bym- usłyszałam szept prosto w moje ucho.

Odskoczyłam gwałtownie. Dylan powoli szedł w moim kierunku. Nagle coś trzasło, a ja odruchowo odwróciłam się, co było błędem, gdyż w tej chwili poczułam ukłucie w kark. Zemdlałam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 15, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Beautiful StalkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz