1

20 3 2
                                    

Wprowadzę was w mój świat. Od czasów podstawówki miałem w klasie dwójkę kolegów- Żyda oraz Grubego. Był jeszcze taki jeden chuj, mówiliśmy na niego chudy.Już od momentu, w którym się okazało, że miał większą tyte zacząłem go nienawidzić. Po 2 latach do szkoły przyszedł Eryk, w skrócie mały ale wariat. Nie ma sensu pisać dłużej coś o tym okresie bo nic szczególnego w nim się nie wydarzyło nie licząc czasów kiedy  graliśmy w piłkę albo Metina. W wakacje przed gimnazjum dowiedziałem się, że moja sąsiadka, którą znam tylko z opowieści  jako zagorzałą katoliczkę, będzie mnie uczyć angielskiego. Postanowiłem trochę się jej przypodobać więc zostałem ministrantem oraz lektorem w mojej parafii. Kolejne rozdziały będą o gimnazjum.

Sławny trollOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz