2

34 4 2
                                    

Wyrzucona z domu Dejzi udała się do swojego męża aby wreszcie rozpocząć nowy etap swojego kruchego, marnego życia. Czuła się winna i bolało ją to, że zawiodła ojca ale ma już swoje lata, chciała mieć dziecko. Mąż Dejzi nie byl zachwycony jej wizytą akurat byk w trakcie stosunku ze swoim przyjacielem Bożydarem. Zdradzona i porzucona Dejzi nie miała dokąd się udać i postanowiła wrócić do domu rodzinnego.
***
-co ty tu robisz gówniaro? - zapytał chłodno Blake.
-Ojcze, nie mam gdzie się podziać mój mąż wyrzucił mnie z domu i postanowił zamieszkać z Bożydarem!
-Nie było cię 42 minuty i już zdążyłaś wszytko zjebac? Lepiej idź do swojego pokoju i nie wychodz bo znów coś zjebiesz.
-no ok tate
***ileś tam miesięcy później ***
Nadszedł dzień, w którym Dejzi musiała opuścić pokój, zaczęła rodzić. Po 14 godzinach bólu urodziła zdrową dziewczynkę. W szpitalu pojawił się George wraz z Bożydarem zabrali młodej matce dziecko i wyjechali do Tajlandii. Dejzi nie mogąc pogodzić się z takiego obrotu sytuacji odebrała sobie życie. Zostawiła tylko krótki list
"pżepraszam tato" Dejzi nie byka mistrzem ortografii ale cała rodzina będzie pamiętać, że pisała to prosto z serca.

Dracy and Blake tru love foreverOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz