P.O.V. Martinus
Dlaczego Marcus zawsze musi być szybszy ode mnie? Chciałem umówić się ze Sky, ale on był pierwszy, a na dodatek ona została jego dziewczyną. Normalnie super. Czasami wolałbym być na jego miejscu.
Mac - Martinus, dobrze się czujesz? Jakiś taki zamyślony jesteś.
Tinus - Tak, wszystko okay.
Mac - Przyjedziecie jutro na festiwal?
S - Tak, ale będą z nami Alice i Veronica.
Tinus - Kto to?
F - Nasze siostry.
Mac - To ile wy macie rodzeństwa?
F - Mamy jeszcze dwie siostry.
Mac - Całkiem sporo.
Nagle do pomieszczenia weszła Emma.
(E - Emma)
E - Aaaaaaaaaa!
Nasza siostra natychmiast podbiegła do Sky i przytuliła się do niej.
S - Cześć.
E - Nie wierzę, że cię spotkałam!
S - Cieszę się. Jak masz na imię?
E - Emma.
S - Ślicznie.
E - Dziękuję. Dlaczego Marcus cię obejmuje?
S - Bo to mój chłopak. - uśmiechnęła się.
E - Naprawdę?! - zapytała z niedowierzeniem.
Mac - Tak. - powiedział i pocałował swoją dziewczynę w policzek.
E - Gratuluję! - krzyknęła.
S - Dziękujemy. - podziękowała - A tak w ogóle to świetnie mówisz po angielsku.
E - Dziękuję! - przytuliła się do najstarszej siostry - Zapomniałam wam powiedzieć, tata wolał Sky i Marcus'a.
Mac - To my do niego idziemy.
Wyszli z pomieszczenia, a ja nadal myślałem o Sky. Dlaczego ona jest taka idealna? Mac ma szczęście, ale mimo wszytko ich związek jest podejrzany. Trudno mi uwierzyć, że po dwóch godzinach znajomosci zostali parą. Moje rozmyślania przerwała Francesca.
F - Jak ci się podoba w Londynie?
Tinus - Tu jest bardzo fajnie, ale trochę dziwny jest ruch lewostronny.
F - Zawsze mogło być gorzej.Trochę się zadziało. Jak myślcie, po co tata chłopaków zawołał Mac'a i Sky?
Dziękuję za wszystko! 💕
-
queenalicexd
CZYTASZ
Chcę być normalna | Marcus and Martinus, Bars and Melody
FanficCzy moje życie jest łatwe? Czy je kocham? Czy chcę tak żyć? Czy mogę być normalna? Czy mogę się zakochać? Na te pytania nie znam odpowiedzi, a ty? Wiesz, kim jesteś? Wiesz, czy ktoś cię kocha? Może kiedyś to zrozumiesz albo staniesz się mną...