👑 Rozdział 3 👑

188 20 2
                                    

P.O.V. Martinus

Dlaczego Marcus zawsze musi być szybszy ode mnie? Chciałem umówić się ze Sky, ale on był pierwszy, a na dodatek ona została jego dziewczyną. Normalnie super. Czasami wolałbym być na jego miejscu.
Mac - Martinus, dobrze się czujesz? Jakiś taki zamyślony jesteś.
Tinus - Tak, wszystko okay.
Mac - Przyjedziecie jutro na festiwal?
S - Tak, ale będą z nami Alice i Veronica.
Tinus - Kto to?
F - Nasze siostry.
Mac - To ile wy macie rodzeństwa?
F - Mamy jeszcze dwie siostry.
Mac - Całkiem sporo.
Nagle do pomieszczenia weszła Emma.
(E - Emma)
E - Aaaaaaaaaa!
Nasza siostra natychmiast podbiegła do Sky i przytuliła się do niej.
S - Cześć.
E - Nie wierzę, że cię spotkałam!
S - Cieszę się. Jak masz na imię?
E - Emma.
S - Ślicznie.
E - Dziękuję. Dlaczego Marcus cię obejmuje?
S - Bo to mój chłopak. - uśmiechnęła się.
E - Naprawdę?! - zapytała z niedowierzeniem.
Mac - Tak. - powiedział i pocałował swoją dziewczynę w policzek.
E - Gratuluję! - krzyknęła.
S - Dziękujemy. - podziękowała - A tak w ogóle to świetnie mówisz po angielsku.
E - Dziękuję! - przytuliła się do najstarszej siostry - Zapomniałam wam powiedzieć, tata wolał Sky i Marcus'a.
Mac - To my do niego idziemy.
Wyszli z pomieszczenia, a ja nadal myślałem o Sky. Dlaczego ona jest taka idealna? Mac ma szczęście, ale mimo wszytko ich związek jest podejrzany. Trudno mi uwierzyć, że po dwóch godzinach znajomosci zostali parą. Moje rozmyślania przerwała Francesca.
F - Jak ci się podoba w Londynie?
Tinus - Tu jest bardzo fajnie, ale trochę dziwny jest ruch lewostronny.
F - Zawsze mogło być gorzej.

Trochę się zadziało. Jak myślcie, po co tata chłopaków zawołał Mac'a i Sky?
Dziękuję za wszystko! 💕
-
queenalicexd

Chcę być normalna | Marcus and Martinus, Bars and MelodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz