One Direction Texting

32.

Liam: Ktoś puka

Harry: To otwórz

Louis: Lepiej zamknij

Niall: Co?

Louis: Bo tak jakby

Zayn: Znowu się zaczyna

Louis: Podałem nasz adres jednej fance

Harry: CO TY ZROBIŁEŚ?

Harry: ZNOWU?

Liam: NO KURWA MAĆ

Liam: PIERDOLONE DZIECKO

Liam: CHOCIAŻ RAZ MÓGŁBYŚ ZACHOWAĆ SIĘ JAK DOROSŁY

Zayn: Wystarczy się przyzwyczaić że debil zostanie debilem

Louis: A arab zostanie arabem

Louis: Tak jak ty

Louis: Ciapata szmato

Zayn: Chuj

Zayn: Ci

Zayn: W dupe

Zayn: Kaszalocie

Zayn: Pierdolony

Niall: Robisz spam

Zayn: Wyjebane w spam

Louis: Kto tak wali w drzwi?

Harry: Twoja faneczka

Louis: Oj weźcie, powiedziała że nikomu nie powie

Louis: To nasza fanka, obiecała

Liam: Jeśli w nocy nas napadną albo kiedykolwiek

Liam: TO ZNAJDĘ CIE W PIEKLE SZTANIE

Louis: DOBRZE

Louis: ZARAZ ZARAZ

Louis: Jakim cudem znajdziesz mnie w piekle?

Louis: PRZECIEŻ TY JESTEŚ ZA GRZECZNĄ PIZDĄ NA PIEKŁO

Liam: SAM JESTEŚ PIZDĄ. POMIOT SZATANA

Harry: Neil, where are you now?

Niall: Sram.

Zayn: Czy teraz sram będzie naszym zawsze?

Louis: Co ty pierdolisz?

Harry: Zmień dilera, bo ten ci koper sprzedaje

Liam: Oglądał z siostrą filmy i mu na mózg siadło

Zayn: Nie

Zayn: Zmieńmy temat

Zayn: KTÓRY KURWISZON DODAŁ MI COŚ DO ŻELU?

Harry: Czemu pytasz?

Zayn: Bo myłem włosy 3 razy i dalej są sztywne i stoją

Louis: Widzisz przyjacielu? Jedyne co ci stoi to włosy, nic po za tym :)

Zayn: Morda chuju

Louis: Ja go chociaż mam

Zayn: Kłóciłbym się

Harry: ZAMKNĄĆ PYSKI PSIE WYTRYSKI

Harry: PRZED NASZYM DOMEM STOI PIERDYLIAD PISZCZĄCYCH FANEK

Liam: ZGINIESZ MARNIE TOMLINSON

.

WENA WRÓCIŁA