Więc tak jak było ustalone chłopak napisał do mnie i umówiliśmy się na spodkanie.
[...] Zwyczajna sobota, obudziłam się i moja poranna rutyna się rozpoczęła. Tym razem jednak bardziej się "wystroiłam" jak ujęła to moja mama. Poszłam w umówione miejsce, a Patryk już tam czekał.
- Cześć!- powiedział głośno i zaczął iść w moją stronę.
- Cześć- odpowiedziałam- Długo czekasz?
- Nie... nie przejmuj się.
- No dobrze. To co robimy?- zapytałam z ciekawością jakie ma plany.
- Może pójdziemy coś zjeść? Albo chodźmy na lody Tajskie, nie dawno otwarli nowe stoisko z nimi.
- Jasne, chętnie spróbuję.- osobiście nie lubiłam jeść w czyjejś obecności, ale nie mogłam odmówić.
Szliśmy rozmawiając. Dowiedziałam się że mamy sporo wspólnych tematów, co bardzo mnie ucieszyło bo mieliśmy o czym rozmawiać. Gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyłam nie wielką budkę z dziwnym piecem i półką pełna słodyczy. Zastanawialiśmy się przez chwilę jakie smaki wybrać. Był tam wielki wybór od owoców po bardzo słodką czekoladę. Pomyślałam że spróbuję smaku malinowego. Patryk miał akurat identyczny pomysł. Czekaliśmy chwile aż sprzedawca przyszykuje nasze porcję. Gdy już miałam wyciągać swój portfel żeby zapłacić chłopak powiedział że to on mnie zaprosił i on stawia. Było to bardzo miłe I urocze. Kierując się ścieżką zeszliśmy na małą betonową drogę obok której płynęła rzeka. Zobaczyłam ławkę i zaproponowałam żeby na niej chwile porozmawiać. Skończyłam już wtedy jeść swoje lody. Rozmowa z nim trwała chyba 2 godziny, było naprawdę przyjemnie. Ale w pewnym momencie źle się poczułam. Patryk też nie wyglądał najlepiej.
- Wszystko okey?- zapytał.
- Dziwnie się czuję... a z tobą wszystko dobrze?- także spytałam z lekką troską w głosie.
- Może to przez te lody...- stwierdził.
- A no może.
Nagle zobaczyłam że mój kolega chyba mdleje. Bardzo się przestraszyłam i zaczęłam klepać go delikatnie po policzku żeby się obudził. Nagle ja też zaczęłam tracić przytomność... i potem właśnie obudziłam się w tej magicznej krainie....
CZYTASZ
Gdzieś daleko...
ActionNastoletnia dziewczyna, imieniem Emily w nie wyjaśniony sposób przenosi się do magicznej krainy. Gdzie spodka ją wiele przygód, a może też coś więcej? Może będzie to pierwsza miłość a może tylko przyjaźń. Chcesz się przekonać? Czytaj i głosuj, a poj...