○○○

938 167 178
                                    

Poniedziałek 8:44

Jutro odejdziemy trochę od literatury i zajmiemy się rzeczą, która pomoże wam jednak zrozumieć lepiej wiele tekstów kultury. Chciałbym wprowadzić do waszych głów podstawowe pojęcia związane z psychoanalizą, dzięki czemu wiele zachowań ludzkich oraz poczynań bohaterów będzie dla was o wiele jaśniejszych. Rozumiemy się? Radzę jutro zawitać na moją lekcję, bo dziś frekwencja jest wręcz żałosna. Proszę to przekazać nieobecnym kolegom. Młody profesor posyła licealistom nikły uśmieszek i ściąga swoje okulary o prostokątnych szkłach. Podczas gdy uczniowie pakują w ślimaczym tempie swoje zeszyty, on otwiera dziennik i upewnia się, że na pewno wpisał tam wszystkie nieobecności i bonusowe oceny za aktywność.

Panie profesorze? Unosi głowę nieco wyżej i patrzy pytająco na szczupłą dziewczynę o długich, ciemnych włosach i, niewyróżniających się niczym wyjątkowym, ciemnych oczach. Chyba nie do końca rozumiem literaturę, którą omawialiśmy na ostatnich lekcjach. Mogłabym przyjść na konsultacje?

Oczywiście, w tym tygodniu są w środę. Ktoś jeszcze oprócz ciebie ma jakiś problem? Możecie śmiało przyjść. Sehun uśmiecha się uprzejmie, ale zerka nieco nieprzychylnym wzrokiem na krótką spódnicę dziewczyny, która zdecydowanie nie była częścią szkolnego uniformu. Dlaczego nie masz dziś na sobie pełnego mundurka?

Muszę zamówić nowy komplet. Poprzednie dwa pogryzł mi królik. Czyżby ta spódniczka była zbyt krótka, profesorze Oh? pyta niewinnym głosem, jednak mimika jej twarzy zupełnie z nim kontrastuje.

Myślę, że tak. Jutro postaraj się wziąć inną. Sehun stara się wciąż lekko uśmiechać, ale w duchu ma nadzieję, że dziewczyna szybko sobie pójdzie. Coś jeszcze, Hanrim?

Nie, nic. Życzę miłego dnia, panie profesorze mówi i zarzuca swoimi włosami lekko do tyłu, aby następnie pewnym siebie krokiem wyjść z jasnej sali. Sehun słyszy jeszcze kilka damskich głosów i przez otwarte drzwi widzi swoją uczennicę w otoczeniu kilku innych. Kręci głową z niesmakiem, doskonale wiedząc, że to właśnie on jest tematem ich rozmowy, z powodu ich niezbyt dyskretnych spojrzeń. Nie czuje się z tym komfortowo, wiec stara się to ignorować, wczytując się w jedną z książek leżących na biurku.

Mogę zająć panu chwilkę, panie Oh? Spokój nauczyciela koreańskiego nie trwał zbyt długo, jednak tym razem na jego ustach rozkwita całkowicie szczery uśmiech, gdy rozpoznaje właściciela głosu, zanim ten jeszcze pojawia się w klasie i zamyka za sobą drzwi. Czy jest pan bardzo zajęty?

Dla pana zawsze znajdę czas, panie profesorze odpowiada rozbawionym głosem i wstaje, aby pocałować szybko w usta niższego od siebie blondyna. Jego czekoladowe oczy zwężają się lekko na ten czuły gest, a na jego uroczych ustach pojawił się cień uśmiechu.

Słyszałem przed chwilą ciekawe plotki na twój temat. Luhan posyła wyższemu rozbawione spojrzenie, natomiast Oh unosi swoje brwi nieco wyżej.

Coś mnie ominęło?

Podobno często patrzysz na Kim Hanrim i tak niby seksownie się do niej uśmiechasz mówi Luhan, zabawnie unosząc lewą brew. Przypatruje się zażenowanemu, ale i lekko zdziwionemu Sehunowi, który po chwili prycha cicho i obejmuje swojego partnera w pasie.

Głupoty gadasz.

Ja tylko cytuję, co usłyszałem śmieje się starszy i cmoka ciemnowłosego jeszcze szybko w usta, aby następnie się od niego odsunąć. Przyszedłem tylko na chwilę zapytać, czy idziemy gdzieś na lunch, czy zostajemy w szkole?

𝐝𝐢𝐟𝐟𝐢𝐜𝐮𝐥𝐭 𝐋𝐞𝐬𝐬𝐨𝐧 | 𝐡𝐮𝐧𝐡𝐚𝐧Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz