twoja interpretacja

589 77 3
                                    


więc utknęłam
pomiędzy prawdziwym szczęściem, a ludzkim złudzeniem
i utknęłam
wśród nocnych podróży łapiąc ostatnie nadzieje jako zdobycz wartą najwięcej

i wciąż czuję wiatr na skórze mego karku
słyszę woń jego szeptu
czyste wariactwo
pachnie jak nasz ostatni sen
w którym wciąż śnię
magią uśpiona

utknęłam więc
a ze mną
cisza





nasze łzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz