Ong Seongwoo x Reader

551 19 3
                                    

   - Seongwoo, no chodź~ - Namawiała swojego chłopaka młoda studentka, stojąca akurat wtedy w czarnych figurówkach na idealnie gładkiej i błyszczącej powierzchni lodowiska. - Przecież nic Ci nie będzie kochanie~

   - Połamię się tam. - Jęknął w odpowiedzi tancerz, powoli wchodząc na lód, trzymając się przy tym kurczowo osłony.

   - Oh, nie przesadzaj. Raz, dwa i się nauczysz. Tym bardziej, że jesteś dobrym tancerzem i na sto procent utrzymasz równowagę. - Odparła [Nazwisko]

   - Dobrym? Tylko dobrym? - Mruknął pod nosem urażony.

   - Nie przesadzaj już i nie łap mnie za słowa. Obiecuję, że potem wynagrodzę Ci to wyjście. - Zaśmiała się [Imię], a Seongwoo wyszczerzył się uradowany.

Dziewczyna podjechała z gracją do swojego chłopaka i złapała go za prawą rękę. Po chwili studentka zaczęła tłumaczyć Ongowi, jak jeździć i kilka minut później, powoli poruszali się po lodzie. Im więcej czasu mijało, tym lepiej szło idolowi. W końcu, po upływie godziny i przeżyciu dokładnie dwóch i pół upadków, chłopak jeździł sam wzdłuż i wszerz lodowiska. Jego dziewczyna zaś przypominała sobie przeplatankę i starała się ogarnąć jazdę tyłem, co nie szło jej najgorzej.

W tle leciała cicha muzyka, para jeździła po całym lodowisku, śmiejąc się przy tym, rozmawiając i drażniąc. Od dawna nie spędzali ze sobą prawie czasu, więc taki pobyt na lodowisku, był dla nich wręcz wymarzonym sposobem na spędzenie wolego czasu idola.

Niestety dla nich, wszystko co dobrze musi się kiedyś skończyć. Tak też było w tym przypadku. Po dwóch godzinach zeszli z lodu. Kiedy już zmienili łyżwy na buty, Ong rzucił oczywistym stwierdzeniem:

   - Dziwnie mi się teraz chodzi. - Brzmiał jak dziecko, więc [Imię] na początku tylko się zaśmiała.

   - Aleś Ty odkrywczy Seongwoo. - Odparła, gdy opanowała śmiech. - Ale mniejsza o to. Łyżwy już za nami, więc co teraz? Wracamy do dormu na kakao? Może zdążymy jeszcze posiedzieć w spokoju, zanim reszta wróci?

   - A czemu nie możemy iść do Ciebie?

   - Bo zakładam, że chcemy posiedzieć w spokoju, a u mnie jest współlokatorka.

Żadne już się nie odezwało, ale mimo to doszli do cichego porozumienia. Nie mogli iść do [Imię], ponieważ, po pierwsze, nie chcieli przeszkadzać współlokatorce dziewczyny, po drugie, była ona fanką Wanna One, więc fakt, iż [Nazwisko] jest dziewczyną Onga był przed nią skrzętnie ukrywany. Jak i przed resztą fanów, ale to drobny szczegół.

Kiedy tylko wpadli do dormu, zastało ich ciche i puste mieszkanie, co zdarzało się bardzo rzadko, w końcu mieszkała tam jedenastka facetów.

Tak jak zaplanowali, zrobili sobie kakao, które zaczęli pić przed telewizorem. Siedzieli i śmiali się z bohaterów jakiejś dramy, a potem idiotycznych programów. Ale tak jakoś wyszło, że trafili na program przyrodniczy o... Niedźwiedziach. No i tak się złożyło, iż ostatecznie zasnęli na tej nieszczęsnej kanapie, a gdy reszta zespołu wróciła, zastał ich uroczy obraz Seongwoo i [Imię] opierających się o siebie przez sen.

A to wszystko przy dźwiękach programu o niedźwiedziach grizzly.

~~~~~~

Nie bijcie pls.

To się miało dawno pojawić, ale były problemy z wtt, to nawet nie próbowałam publikować no a teraz, że mam ferię, to zechciało mi się pobawić z łotpadem.

Zaraz MOŻE wstawię jeszcze jednego shota, idk.

K-POP One-ShotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz