Chcieliśmy Ci powiedzieć, że ...
wyprowadzamy się z Polski- powiedział tata. A mi zaczęły napływać łzy do oczu.
-Ale czemu?Jest to konieczne?-zapytałam i dałam upust łzą.
-Tak Kamilko tam będzie nam lepiej dostaliśmy lepszą ofertę pracy.- powiedziała mama chcąc mnie pocieszyć.
-Ale ja mam tutaj Kasie nie zostawię jej tutaj-powiedziałam już płacząc.
-Będziecie mogły się spotykać po za tym Janek zostaje w Polsce więc będziesz mogła przyjeżdżać do niego i razem będziecie przyjeżdżać do Legnicy bo nasze mieszkanie zostaje dla Nas jak będziemy przyjeżdżać do Polski.-powiedział tata.
- No dobrze a mogę chociaż wiedzieć gdzie się wyprowadzamy?-zapytałam rodziców.
-Do Norwegii dokładnie Trofors-powiedział tata.
-Aha. Idę napisać do Kasi.-powiedziałam i poszłam na górę do pokoju i napisałam do Kasi.Do: Misia
Hejka możemy się spotkać mam Ci coś ważnego do powiedzenia.
Po chwili dostałam odpowiedź.Od:Misia
Hejka. Jasne za 10 min w Starbucks'ie (IDK. jak to się piszę-aut.)Na tą wiadomość nic nie odpisałam tylko zaczęłam się szykować do wyjścia.
*10 min. *
Gdy byłam blisko Starbucks'a zauważyłam moją przyjaciółkę szybko do niej pod biegłam i się przytuliłam.
-Kamila co się stało?- zapytała się mnie.
-W..wy...prowadzam się- powiedziałam płacząc a ona zaczęła się śmiać i powiedziała ...
-Bardzo dobrze w końcu będę miała czas dla Bena.
-Nie wierzę. Jak mogłaś.- powiedziałam i uciekłam.
Wróciłam do domu cała zalana łzami. Na wejściu czekał na mnie Janek i gdy mnie zobaczył nic nie powiedział tylko mnie przytulił.
-Janek możemy pójść do mojego pokoju muszę Ci coś powiedzieć-powiedziałam
-Jasne chodź- odpowiedział i poszliśmy do mojego pokoju.
- To co chcesz mi powiedzieć?- zapytał
-Bo ja byłam bita w tej szkole a Kasia się okazała być dziewczyną mojego oprawcy.-powiedziałam i wybuchłam płaczem.
-Kamila dlaczego mi wcześniej nie powiedziałaś?-zapytał próbując dodać mi otuchy i przytulając.
-Bałam się-powiedziałam.
-Jak będzie się coś działo pamietaj zawsze możesz na mnie liczyć.
-Dobrze będę pamiętać.
================================
314 słów
Hejka!
Spodziewaliście się takiego obrotu sprawy?
Rozdziałów nie było dlatego że byłam w szpitalu.
Pamiętajcie
Gwiazdka+Komentarz=Motywacja
CZYTASZ
To naprawdę wy || M.G M.G
FanfictionOna- osiemnastoletnia dziewczyna którą prześladują w szkole On- osimnastoletni chłopak, który ma miliony fanek na świecie Co sie z nimi stanie? Czy sie poznają? Dowiecie się czytając moją opowieść Zapraszam do czytania