Zaproponowałem jej abyśmy po jedzeniu poszli do parku nad jeziorem. Zgodziła się na ten pomysł.
O godzinie 16 byliśmy już w parku, usiedliśmy na ławce naprzeciwko jeziora. W pewnym momencie doszło między nami do zbliżenia... Pocałowałem ją a jej się to spodobało.
Następnie już trzymając się za ręce poszliśmy dalej dróżką przez park, aż w pewnym momencie spotkaliśmy Martynę i Piotrka! Piotrek powiedział, że czuł iż tak to się skończy, na co się zaśmialiśmy. Magda umówiła się na zakupy z Martyną wieczorem, a ja z Piotrkiem na piwo również wieczorem, jako iż jutro mieliśmy wolne to mogliśmy :) .
Dziewczyny udały się na zakupy a Ja z Piotrkiem do pobliskiego pubu. Piotrek powiedział, że planują za dwa miesiące ślub i zapytał czy nie chcieliśmy zostać z Magdą świadkami na ich ślubie. Powiedziałem, że pogadam z Magdą i dam mu znać, na co powiedział, że poczeka ;) . Siedzieliśmy tak do późna i wróciliśmy do domów. Gdy wróciłem i usiadłem, zacząłem rozmawiać nt. ślubu Piotrka i Martyny, okazało się po chwili, że Martyna również chciała aby Magda o tym porozmawiała z mną. W takim razie oboje się zgodziliśmy i wysłałem smsa Piotrkowi. Następnie zaczęliśmy planowanie jutrzejszego dnia wolnego. Ustaliliśmy, że wstaniemy o 9, zjemy śniadanie, ogarniemy się i o 10:30 wyjdziemy na spacer, tak do 12 a następnie pójdziemy do kawiarni, a na 15 zarezerwowaliśmy stolik w restauracji. Posiedzimy w restauracji z godzinę i pójdziemy do kina. Dla dobra sprawy Magda wybrała film, klasycznie jakieś romansidło, ale tak to już bywa - trzeba się poświęcić :) Po tym rozplanowaniu jutrzejszego dnia udaliśmy się do kąpieli a następnie poszliśmy spać gdyż było już 30 minut po północy ;)
CZYTASZ
Moje Na Sygnale
FanfictionJest to moje wcielenie w rolę jednego ratownika z popularnego serialu "Na Sygnale"