Kiedy otworzyły się drzwi wszyscy krzykneli
Aaa...AAAA...!!! Dominik podcioł sobie żyły wszędzie była krew nauczycielka zadzwoniła hak najszybciej po pogotowie lecz Dominik był nie przytomny Pani Malinowska zgodnie z poleceniami Pani przez telefon zatamowała krew która leciała z nadgarstków Natalia strasznie płakała -Zosia -, czy on umarł Pani na to - Nie wyjdzcie stąd lecz Natalia nie chciała wyjść chciała zostać przy bracie Zosia wyszła i jak najszybciej pobiegła do sekretariatu i zadzwoniła po rodziców Natalii i Dominika i z przerażeniem i z nie wyraźnym mówieniem mówiła z żalem Dominik podcioł żyły w szkole mama Dominika odłożyła słuchawkę i jak najszybciej pojechała do szkoły lecz w tym momencie Zosia zeszła na dół i zauważyła że chłopca zabiera pogotowie w tym samym momencie przyjechała z płaczem mama Natalii i z płaczem pytała się dziewczyny dlaczego a Natalia nie wiem gdy Rodzice i siostra chłopca przyjechali do szpitala zapytali się doktora czy on żyje doktor -Żyje lecz stracił dużo krwi i strasznie głęboko się podcioł i że ta doba będzie decydującą .
Gdy minęło 20godz mama chłopca zauważyła że do chłopca biegną pielęgniarki i lekarz matka chciała tam wejść lecz nie mogła po 45min lekarz wyszedł i powiedział - Doszło do zatrzymania akcji serca reanimowaliśmy go 45 min i niestety bardzo nam przykro ale Dominik nie żyje - Matka zaczęła krzyczeć płakać i rozwalać wszystko co było wokół niej Natalia strasznie płakała .
Po 3 dniach rodzina wprowadziła się do Anglii na stałe żeby nie wspominać sobie tego miejsca . A Zosia nie miała już kontaktu z nataliąCiąg dalszy nastąpi