Rozdział 1.

14 1 0
                                    

Płaczę. Siedzę. Płaczę. Krzyczę. Co się właśnie stało?! Bóg właśnie odbiera mi moją ostatnią nadzieję. Moje najlepsze lata życia. Dlaczego Josh? Dlaczego akurat nasza przyjaźń?! Jeszcze 4 miesiące temu, ba! Nawet 3 miesiące temu, nagrywaliśmy płytę. Tworzyliśmy muzykę... Razem. Wywiady w telewizji, wielki koncerty- to nam wróżyli. No po prostu spełnienie marzeń. Bo po śmierci, zwłaszcza rodziców, nie jest łatwo. Nawet z kimś takim jak Josh. Ale przetrwałam. Miałam zaledwie 18- naście lat, gdy zdarzył się wypadek. Moi rodzice zginęli na miejscu. Na szczęście w nieszczęściu  miałam jego- powiernika, przyjaciela, prawie brata, opiekuna. Miałam Josha. To właśnie on zauważył, że umiem śpiewać. To właśnie on zrobił z nas kogoś sławnego. Dzięki Josh. Co bym bez ciebie zrobiła?



Snapchat: ggaabbrraa

Listy do CiebieWhere stories live. Discover now