Rozdział 4

12 1 0
                                    

            Josh.

Tak jak obiecałam- piszę częściej. Niestety nie jest dobrze. Ostatnio straciłam pracę. Niby nic takiego, bo mam oszczędności, ale... Ostatnio jak szlam przez miasto, poczułam lekkie pociągnięcia za torebkę. Niezbyt zwróciłam na to uwagę. Po powrocie do domu zobaczyłam coś strasznego- nie było tam portfela i telefonu. Zostałam okradziona. Szybko weszłam do internetu zablokowałam karty płatnicze, zgłosiłam kradzież na policję. Niestety złodziej działał szybciej- wypłacił całe moje oszczędności. Zostałam spłukana. A wiesz dlaczego straciłam pracę? Bo córka szefa mnie nie lubiła. Coś tam nakłamała, że niby okradam firmę, pracowników... Ale nie skończyło się tylko na utracie pracy!!! Szef zgłosił to na policję, a ta do sądu. Nie wiem co teraz zrobię. Ale jeśli zacisnę pasa, starczy mi na adwokata. Dobrze Josh. Muszę kończyć. Napiszę jutro. 

      Lex <3

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 24, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Listy do CiebieWhere stories live. Discover now