30.

215 26 8
                                    

Apollo biegnie plażą , a za nim herosi w szyku bojowym.
Apollo: Wiem ja że słoneczny bóg
Herosi: Wiemy że słoneczny bóg
Apollo: Mam prawdziwy złoty łuk
Herosi: Ma prawdziwy złoty łuk
Apollo: Jego strzały sieją strach
Herosi: Jego strzały sieją strach
Apollo: Ah
Apollo potyka się i ląduje na plecach.
Apollo: Upadłem tyłkiem w piach
Herosi biegają w okół niego.
Herosi: Ah on upadł tyłkiem w piach
Apollo: Zamierzałem to był żart
Herosi: On zamierzał to był żart
Apollo usiłuje wstać ale znowu upada.
Apollo: Au ! Skręciłem boski bark
Herosi: Au ! On skręcił boski bark
Apollo zaczyna (dosłownie) płonąć z wściekłości.
Apollo: Jak nie chcecie stracić głów ...
Herosi: Jak nie chcemy stracić głów
Apollo: SKOŃCZCIE Z POWTARZANIEM SŁÓW !
Herosi: SKOŃ. ... eee

Macie dziś drugiego

~ Córka Posejdona ~

Percy Jackson TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz