The Truce-Tłumaczenie PL [POPRAWKI]

Part 10

X-Gaster: U-upadłem...Wiem tylko, że jestem tutaj, ponieważ musiałem stworzyć coś idealnego dla tych dzieci...ale...nie wiem, co stworzyć...Jestem bezużyteczny...ten "talent" nie należy do mnie...muszę go zniszczyć.
Ink: Wow...jesteś twórcą własnego świata...Dlaczego mogę tylko odczuwać smutek w twojej duszy...? Czy nie wiesz, że masz niezwykłą moc?
X-Gaster: SMUTEK, TYM JESTEM. WYNOŚ SIĘ Z MOJEGO ŚWIATA, NIEZNAJOMY. NIE CHCĘ CIĘ SKRZYWDZIĆ.
Ink: To nie prawda...! Jesteś tego wart!! Masz moc tworzenia czegoś nowego! Masz własne imię! Twoje własne pomysły!
X-Gaster:...Co to jest ''imię''?
Ink: TO JEST JESZCZE BARDZIEJ INTERESUJĄCE O MÓJ BOŻE!! Naprawdę nie wiesz kim jesteś!? Czy to w ogóle jest możliwe!? Dlaczego nie pamiętam, czy spotkaliśmy się wcześniej!?

Ink: PROSZĘ! NIE NISZCZ SWOJEJ DUSZY! POMOGĘ CI ZNALEŹĆ CEL DZIĘKI TWOJEJ MOCY...ALE NIE NISZCZ SIEBIE!
...Nie chcę stracić kolejnego twórcy i jego świata...
X-Gaster: co sprawia, że ​​myślisz, że możesz mi pomóc, nieznajomy
Ink: Możesz mi zaufać! I w ogóle to możesz mnie nazywać Ink! Pomagam wartościowym ludziom takim jak ty.
X-Gaster: Chyba nie mam innego wyboru...ok, więc...uhm jestem uh, jestem sobą i oni są...moimi dziećmi.
Ink: Heheh. Nie martw się, kumplu. Pomogę ci też z imieniem dla ciebie.

Ink: Spędzam wiele godzin z nim rozmawiając, to pierwszy raz, kiedy spotkałem kogoś w jego typie... X-Tale, jest jednym z ocalałych Alternatywnych Universów. (bądźmy polakami i piszmy po polsku xd~Dop. autorki tłumaczenia) Na początku czułem się winny, że ​​wcześniej nie zauważyłem tego AU, ale udało mi się je ocalić w samą porę. Ten facet był tak sfrustrowany, że nie wiedział nic o potworach, ludziach...nawet o liniach czasowych...Naprawdę chcę mu pomóc. Ale traci motywację i nadzieję, nawet jeśli nie chce

Ink: Z upływem czasu było coraz gorzej. Nie chciał nikogo słuchać, nie chciał przyjąć mojej pomocy. I tak nie zamierzałem zrezygnować. Pokazałem mu radość z możliwości tworzenia i zbadania wszystkich możliwości, które mogą się wydarzyć w jego świecie Oczywiście to mu nie wystarczało. Zdałem sobie sprawę, że chciał znaleźć coś, co pozwoliłoby mu wykorzystać całą jego zdolność do pożądanego "doskonałego świata".
Potrzebował jeszcze więcej inspiracji. *pstryknął palcami* Na szczęście miałem asa w rękawie.

Ink: Pokazałem swoje powody, aby nadal mu pomagać.

Witamy w  Strefie Bazgrołów...Oto tysiące odmian nas...światów z prostymi i złożonymi opowieściami...To jest to, co chronię. Możesz myśleć, że wszystko już istnieje...ale jestem pewien, że możesz zrobić coś nowego, możesz stworzyć opowieść, jaką chcesz. Jeśli chcesz, mogę pokazać je dokładniej.
X-Gaster: Byłbym ci bardzo wdzięczny. Mój przyjacielu.