Slenderman przechodził niegdyś przez dziwne życiowe fazy.
Pierwsza — uważał wszystko za najgorsze, nie rozmawiał z nikim, nawet ze swoją rodzinę, sądził, że nikt go nie rozumie i że to on ma w życiu najgorzej.
Druga — uważał, że wcale nie jest zły i że to ludzie mają do niego jakiś nie wiadomo jaki wielki problem; sądził, że dla ludzi jest całkiem miłą personą i że oni są za głupi, by zrozumieć jego intencje.
Trzecia — uważał, że najlepszym rozwiązaniem będzie się zabić, skoro nikomu nie potrafi nigdy dogodzić; próbował kilkadziesiąt razy, za żadnym mu się nie udało.

CZYTASZ
𝐂𝐑𝐄𝐄𝐏𝐘𝐏𝐀𝐒𝐓𝐀 𝐇𝐄𝐀𝐃𝐂𝐀𝐍𝐎𝐍𝐒 𝟐
Losowemartwe, straszne, śmieszne lub głupie i nie mające sensu headcanony o postaciach z creepypast, legend miejskich albo seriali, część druga. © martwytrup, 2016/18 all rights reserved