to naprawdę trafne określenie.
historie często mówią o osobach z rakiem, które najpierw walczą, bo chcą żyć i chcą mieć przyszłość przed sobą, ale potem po długim cierpieniu i leczeniu, które jest mało skuteczne i po częstych nawrotach choroby, zmęczone życiem postanawiają odmówić leczenia. i umierają! :)
jeśli to nie zalicza się do samobójstwa to nie wiem co to jest. autoeutanazja?
tak właśnie jest ze mną.
kocham życie i naprawdę chciałabym żyć i być szczęśliwa.
ale to co mam teraz to nie życie. to wieczne cierpienie.
jestem bezradna.
nie chcę umierać, ale nie mogę żyć w ten sposób.
tak musi być.
![](https://img.wattpad.com/cover/138425724-288-k361302.jpg)
CZYTASZ
Moi Drodzy Jutro Umrę
Teen FictionPiszę to, bo chcę by ktoś mógł dowiedzieć się o tym co czuję. Piszę to, bo sama jestem ciekawa takich tematów, i dlatego, że dla wielu osób to wszystko jest wielką zagadką. Samobójstwo. To słowo wciąż mam na języku i to właśnie to słowo wciąż powta...