Green eyes, Stark and love.

2

- Niedługo będę blisko zwycięstwa - powiedział Loki po wysłuchaniu informacji od doktora Selvinga i Clinta.

Marina stała obok obserwując wszystkich. Nagle Loki złapał ją w pasie i powoli zaczął się z nią obracać.

- Już niedługo ten świat będzie mój - powiedział zatrzymując się i przysuwając dziewczynę bliżej siebie - Taka piękna - włożył kosmyk jej włosów za ucho - Siostra Iron Mana. Taka urocza i nie winna istotka. Brat strasznie się o ciebie martwi. Stara się cie odzyskać. To urocze. Jaka szkoda, że muszę cię wykorzystać i może nawet zabić.

Spojrzała na niego swoim pustym wzrokiem. Była całkowicie pod jego kontrolą. Nawet nie docierały do niej te słowa.

- Szkoda - kontynuował - Byłabyś świetną królową.

Nachylił się nad nią delikatnie ją całując.

- Ale jesteś tylko jednym z innych nędznych istnień, które będą musiały zginąć bym mógł osiągnąć swój cel.