#3

10.1K 295 27
                                    


Rano nie chciało mi sie wstawać.
Tak to dzisiaj jest mój pierwszy dzień w nowej szkole,  nieważne że  będę  chodzić  tylko półtorej miesiąca i mi sie nie opłaca  ale moja mama sie uparła że  musi mnie  brat zapisać. Z tego co mówił  będę  chodzić  z nimi do szkoły  z tą  różnicą, że  ja do pierwszej a oni do 3 i oczywiście inne profile bo oby chodzą do sportowej , kończą już w tym roku no a mi niestety zostały jeszcze dwa lata. 

Poszłam się  umyć, zrobić makijaż i ubrać  sie wcześniej przygotowane ciuchy.

Spojrzałam na telefon jest 7

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałam na telefon jest 7.30 stwierdziłam, że mam mało  czasu.
Po ostatniej poprawce mojego makijażu, który sie składa z pudru, tuszu do rzęs i  szminki  zeszłam  na dół po drodze zabierając moją dużą, czarną  torebkę. Nie miałam ochoty na śniadanie wiec bratu powiedziałam ze możemy jechać.

Po 15 minutach jazdy w samochodzie z tym debilem i oczywiście moim bratem dojechalismy pod wielki budynek  z którego wyszlismy i nim sie obejrzałam zostałam sama  na parkingu bo mój braciszek zostawił mnie i poszedłz Alanem  w stronę   jak zapewne ich przyjaciół.

Idąc przez parking  do  szkoły  czułam  na sobie spojrzenia wszystkich uczniów  i jak najszybciej chciałam sie dostać do środka. Nie lubię być w centrum uwagi, ale też  nie jestem szarą myszką.  Zadzwonił dzwonek a ja nadal nie mogłam  znaleźć sekretariatu. Rozglądać sie po szkole nie zauważyłam przechodzącej koło  mnie dziewczyny i niechcący na nia wpadłam

-Jejku, przepraszam  nie chciałam,  nie zauważyłam cie. Nic ci się nie stało ? - przedemną stała dziewczyna, którą  widziałam jak stała z grupką przyjaciół mojego  brata. 

- Spokojnie, nic mi się nie stało. Moge ci  jakoś pomóc ?

-  W sumie to tak. Wiesz może  gdzie jest sekretariat?

- Jasne, chodź  zaprowadze cię . A tak wogóle Natalia jestem.

-Wiktoria,   jesteś przyciołką mojego brata??? 

- Tak, znamy sie od piaskownicy. Już jesteśmy,  poczekam na ciebie to może  jesteśmy w tej samej klasie.

Zapukałam do drzwi i po usłyszeniu miłego "proszę " weszlam do średniego  pomieszczenia  gdzie za biurkiem siedziała staruszka kobieta, która  sympatyczne sie usmiechała. 

- To zapewne ty jestes nową  uczennicą,  tu masz plan i klucz do szafki.
Po podziękowaniu i pożegnaniu się  wyszłam  z sekretariatu.

Dzisiejszy dzień w szkole minął mi bardzo szybko, nauczyciele nie  kazali mi  przedstawiać sie za co w duchu dziękowałam. Jestem w klasie z Natalia oraz Olą  kiedy sie dowiedziały że  będę z nimi chodzić do klasy  zaczęły skakać  po korytarzu i cieszyć się  jak głupie. Na przerwie poznałam przyjaciół mojego brata, przywitali mnie wielkim usciskiem na co byłam  w szoku, nie spodziewałam  się  jak takiego przywitania.

Do domu wracałam na piechotę, ponieważ chłopaki mamy lekcje do 13 a my niestety do piętnastej.
Z dziewczynami na piątek  umówiłyśmy sie do galerii na zakupy,  coś  czuje że  wyjdzie z tego niezła przyjaźń.

Kiedy byłam  blisko domu, na podjeździe   zauważyłam czarny  ścigacz przy którym naprawiał coś  Alan bez koszulki.....

Przyjaciel mojego starszego brata!! ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz