15. Prawda o rodzicach Neville'a Longbottoma

526 36 4
                                    

Odważny 🦂 online
Cień online
Dean online
Frank online
Seamus online
Alicja online

Cień: Dzień dobry 😇

Dean: *z buta wjeżdża* Witajcie istoty ludzkie! 😎

Seamus: Witajcie państwo

Alicja: Dzień dobry 😊

Frank: Dzień dobry 😎

Alicja: Mam takie drobne pytanie: Gdzie ja z Frankiem jesteśmy w świecie ,,żywych"? Wiem, że nie umarłam

Cień: To mi opowiadać, jak wam czas mija ? 😎😇

Odważny 🦂: Skąd to pytanie?

Seamus: Powinniście to wyjaśnić z Neville'm lub inną osobą, która wie coś więcej na ten temat

Seamus offline

Dean: .....

Frank: Można się dowiedzieć o tej ,,tajemnicy"?

Cień: To dosyć delikatna i prywatna sprawa 😶

Dean: Mam pójść?

Neville: Zostań, a co pamiętacie jako ostatnie wspomnienie? Alicja Longbottom    Frank Longbottom

Frank: Torturowanie zaklęciem Crucio i najgorszy i mrożących krew w żyłach śmiech.....

Cień: Bellatriks Lestrange, prawda ?

Alicja: Między innymi ona tam była

Cień: Szczególnie, gdy była sama torturowana zaklęciem Crucio

Odważny 🦂: Tego nie dało się nie słyszeć w Departamencie 🙄😂

Alicja: Gdzie? Co wy wyprawiacie, zamiast się uczyć?

Frank: Alicjo spokojnie, pewnie tylko zwiedzali 😁

Cień: Hermiona by kwestiowała, ze to tylko wypad. Jak to ona 🙄

Dean: Jak sama tam była? Mieliście sumie ze sobą dwóch prefektów 🤷🤔

Frank: Nie załapałeś się ?

Dean: Niestety nie 😞

Cień: Ja bym się cieszył, dopiero byś dostał ochrzan 🙄

Odważny 🦂: Tylko ty pamiętasz, że twoich rodzice są martwi?

Cień: Właśnie wiem, ale jest pani Weasley i to mi wystarcza 😂

Odważny 🦂: Zapomniałem jesteś jej adoptowanym synem, którego nie adoptowała i nie oficjalnym członkiem rodziny Weasleyów

Frank: A tobie Neville dała moja mama Ci popalić? 🙄

Odważny 🦂: Cieszyła się, że stałem takim odważny jak ojcem i walczyłem w ramię w ramię Z TYM Harrym Potterem i trochę się popłakała 😇

Frank: Nie! Ja bym uciekał jak najszybciej przez krzaki i taki idealny nie byłem/i nie jestem 😇

Alicja: Odważny to już tak

Cień: Nie jestem jaki wybitny uzdolniony, Hermiona ma lepsze oceny ode mnie

Dean: Oceny nie znaczą o umiejętnościach, są ważne, ale i tak jesteś zdolny. SUMY poszły Ci bardzo dobrze, eliksiry Ci lepiej poszły niż myślał Snape. Szkoda, że nie widzieliśmy jego miny, gdy zobaczył nasze wyniki. Jesteś zdolny, profesor Flitwick cię non stop chwali i porównuje mnie do Ciebie, profesor McGonagall widać że się lubi i ceni i wierzy że możesz osiągnąć wiele, profesor Dumbledore: jesteś jego ulubionym uczniem, zawsze się broni wraz z profesor McGonagall

Cień: WYSTARCZY! 😊

Odważny 🦂: Zgaduje że gdybym Cię teraz widział, byłbyś cały czerwony jak burak 😂

Cień: Nie, nie jestem 😒

Alicja: Wracając do tematu? 😂

Odważny 🦂: W tym departamencie to była akcja ratunkowa....

Cień: ....ale ja jestem magnezem na kłopoty, które same uwielbiają mnie dopadać. Chęci były dobre 😇

Alicja: A moi rodzice jak zareagowali na wieść o waszym ,,wybryku" ? 😇

Odważny 🦂: Żyje jakieś inne dziadkostwo nic moja babcia ?

Cień: Ciekawie się zapowiada, kontynuujcie 🍟

Alicja: Nie poznałeś ich ? Często się tobą zajmowali, gdy byłeś mały

Odważny 🦂: Nie znam ich, w ogóle rodziny od twojej strony...Czekaj poznałem twoją książkę, była aurorką, już nie żyje, a dziadek od strony taty nie wiem jak umarł 🤔

Frank: Avada Kedavra, synku

Cień: Najmniej ulubione zaklęcie, które istnieje 😒

Dean: Chłopiec-który-przeżył, jedyny który przeżył zaklęcie Avada Kedavra z jedynie blizną na czole w kształcie błyskawicy

Cień: Przeżyłem jedynie magii miłości: moja mama oddała za mnie życie

Odważny 🦂: Zapomniałeś wspomnieć, że błyskawica idealnie pasuje do Harry'ego. To przeznaczenie

Cień: ....

Alicja: Nie chcę przerywać, ani nic, ale chcę naprawdę chcę co że mną dzieje 😞

Frank: Tak samo ja 😶

Cień: Nie masz wyjścia Neville musisz napisać

Odważny 🦂: Nikt z stąd nie powie/nie napiszę Ślizgoną: szczególnie Malfoyowi o tym, nie chcę żeby mi o tym przypominał i nie dawał spokoju, aż do ukończenia Hogwartu

Cień: O ile ukończymy Hogwart

Dean: Oczywiście że mu nic nie powie, ani nie napiszę! Pesymisto trochę ciszej!

Alicja: Moje słowo 😇

Frank: Moje też i tak nie mam zamiaru z Ślizgonami mieć kontaktu, ani z nimi pisać 😇

Odważny 🦂: Jednym słowem ze świrowaliście: nie pamiętacie nikogo, nie pamiętacie, że jestem waszym synem, a ty mamo dajesz mi papierki po cukierkach. Dobra może nie, ale wyglądacie jak zjawi, macie nieobecny wzrok jak zjawi z horrorach oraz wchodzicie nie patrząc, gdzie jest łóżku czy szafka nocna: a ja z babcią was odwiedzamy

Odważny 🦂 offline

Dean: Znajdę go
Dean offline

Alicja offline
Frank: A ty Harry wiedziałeś o tym, od kiedy?

Cień: Profesor Dumbledore mi powiedział, zobaczyłem przypadkowo wspomnienie, że wasi zbrodniarze tego czynu stają przed wyrokiem sprawiedliwości i zacząłem dopytywać o szczegóły i itp. Obiecywałem, że nikomu o tym nie powiem. A teraz idę znajdź Neville, do widzenia

Frank: Iść i do zobaczenia

słów 783

✎ Chat Zmarłych 2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz