Rozdział 10

139 19 15
                                    

*Adrien*

Szedłem drogą prowadzącą przez las, sam nie wiem czemu tu przyszedłem, po prostu czułem, że właśnie tu powinienem być.

To jest nawet miła odmiana, jest cicho i spokojnie, nikt mi nie krzyczy nad uchem ani nie mówi co mam robić.

- ADRIEN GDZIE MÓJ SER!?

A było tak pięknie... Dzięki Plagg.

- Mam w kieszeni.

Jak szybko się pojawił tak jeszcze szybciej zniknął.

Zacząłem się zastanawiać nad ostatnimi wydarzenimi. Po pierwsze Marinette podczas w-fu wygrała w zbijaka w dodatku z Kimem i wybiegła zanim ktokolwiek zdążył do niej podejść. Po drugie moja wczorajsza akcja z Biedronką. Nie wiem co się tam stało po tym jak zostałem ogłószony ale widok mojej nieprzytomnej Kropeczki z zakrwawioną twarzą pozostanie w mojej pamięci na długo.

Właśnie przechodziłem obok sterty śmieci, było tam sporo potłuczonego szkła, zardzewiałych metalowych prętów i Bóg wie czego jeszcze. Nie rozumiem jak można wyrzucać takie rzeczy w lesie! Przecież to jest poważne zagrożenie dla ludzi i zwierząt! Obok tej sterty śmieci rosły jakieś dziwne rośliny, były małe, bo niewiele większe od trawy i miały postrzępione liście. Szczerze nigdy takich nie widziałem.

Dalsze przemyślenia przerwało mi... coś. Nagle coś sturlało się ze wzniesiena po którym są porozrzucane śmieci i wpadło na mnie, przez co teraz leżę na plecach a to coś leży na mnie.

Kiedy się otrząsnąłem zaczęłam się temu stworzeniu przyglądać. Miało czarną sierść, cztery łapy zakończone na pewno ostrymi pazurami, puchaty ogon i wilczy pysk. Potrzebowałem chwile by uświadomić sobie, że na moim brzuchu leży ogromny wilk. Był naprawdę duży, napewno dużo większy niż normalny przedstawiciel tego gatunku. Zobaczyłem, że wilk krwawi pewnie pokaleczył się o śmieci lub inny zwierz go pogryzł, chociaż patrząc na jego rozmiar szczerze w to wątpie. Nie wiem czemu ale podniosłem rękę by dotknąć sierści wilka, była miękka, puszysta i gość długa. Nagle zwierzę otworzyło oczy spojrzało na mnie swoimi krwisto-czerwonymi tęczówkami, szczerząc swoje długie, białe kły.

Chyba mam taki malutki problem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 27, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Życie wilczycyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz