034

715 91 15
                                    

Zanim film się zaczął, Jihoon wyciągnął telefon i ustawiając ekran na najmniejszą jasność wszedł w ikonkę instagrama, z przyzwyczajenia. Jego palce agresywnie stukały o klawiaturę, cały aż kipiał ze złości.

Co innego jest być zauważonym przez swojego idola, a co innego, gdy dwie najlepsze przyjaciółki aranżują ci z nim spotkanie. Kurwa mać.

soon_youngie CO TU DO CHOLERY JASNEJ ROBI KWON SOONYOUNG :)

koper NIE TYLKO ON JAK SIĘ WYCHYLISZ TO ZOBACZYSZ RESZTĘ

CZY CIEBIE DO RESZTY POJEBAŁO

TAK

NIENAWIDZĘ CIĘ

PRZYZNAJ ŻE SIĘ CIESZYSZ

JESTEŚCIE NIENORMALNE ROZUMIESZ? NIENORMALNE.

Czyjś ciepły szept przerwał pisanie kolejnej wiadomości.

-- Hej, mógłbyś wyłączyć telefon? Film się zaczyna. 

Niemal mechanicznie pokiwał głową i grzecznie wsunął telefon do kieszeni, wstrzymując oddech.

"Okej, Lee Jihoon opamiętaj się" - Powiedział sobie w myślach. "Soonyoung to też człowiek, po prostu udało mu się spełnić marzenia".

Jego ramiona się rozluźniły i nim skończyły się napisy początkowe myśl o tym, że siedzi obok swojego ub jakoś zniknęła. Podobnie jak złość na Moonbyul i Yongsun.

Soonyoung uśmiechnął się lekko, czując jak chłopak obok niego przestaje być taki spięty. Nie wiedział jakim cudem w sali kinowej znajdował się ktoś oprócz zespołu, lecz podejrzewał, że to po prostu sprawka Minghao. Nie pomylił się, bo gdy zerknął na chłopaka miał ochotę klasnąć w ręce.

Kojarzył go, niejednokrotnie przeglądał jego konto na instagramie, podobnie jak jego przyjaciółek. Był zwyczajnie ciekawy, w dodatku wszyscy z nich mieli wręcz słabość do fanów. Fanów płci męskiej.

Więc wiedział, że obok niego siedzi chłopak, który prawdopodobnie nazywał się Jihoon.

Gdy skończył się film (swoją drogą trafiony idealnie w gust Jihoona), a światła zapaliły się, Minghao był pierwszą osobą, która wstała. Przecisnął się przez przyjaciół, posłał Soonyoungowi niewinny uśmiech i wręcz rzucił się na dwie dziewczyny, natychmiast je przytulając.

Więc tak, Soonyoung miał rację. Sprawka Minghao.

Jakież było zdziwienie ich dwójki gdy reszta chłopaków również podeszła do dziewczyn, które rozmawiały z nimi całkowicie spokojnie. Odruchowo spojrzeli po sobie i Soonyoung przygryzł wargę, gdy Jihoon jako pierwszy przerwał kontakt wzrokowy.

-- Chciałbyś się może gdzieś przejść? -- Spytał Soonyoung, uśmiechając się miło. I tak wyciągnęli ich tam, by się poznali, więc czemu nie? Mniejszy podniósł głowę i spojrzał na niego z uroczym zdziwieniem.

-- J-ja? -- Spytał. Przeklął w myślach, gdy głos mu się załamał i niemal natychmiast przewrócił oczami na samego siebie. Odchrząknął, wyprostował się i wziął głęboki wdech. Żaden idol nie będzie sprawiał, że Lee Jihoon będzie się jąkać. Soonyoung pokiwał głową i Jihoon odwzajemnił uśmiech, wstając. Nie czekał na Soonyounga, jakby wiedząc że ten i tak za nim pójdzie. Gdy przechodził obok Moonbyul z całej siły kopnął ją w kostkę, a Yongun dyskretnie pociągnął za włosy. 

Zanim Kwon Soonyoung znalazł go przed kinem, Jihoon wyciągnął telefon i wysłał wiadomość do Moonbyul, doskonale wiedząc, że przeczytają to wszyscy.

soon_youngie Nienawidzę was wszystkich :)




instagram » soonhoonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz