608

319 19 4
                                    

Bastet, kiedy jest na kogoś zła, lub obrażona, albo po prostu tego kogoś nie lubi, robi to co robią wtedy koty.

Nie, nie przegryza mu żył, i nie obsikuje go.

Patrzy mu głęboko w oczy, a następnie zrzuca wszystko ze stołu/biurka, czy tam z pułki. Nie często nie przerywając nawet rozmowy z tą osobą.

Ciekawostką jest to, że w ten sposób Ares zepsuł większość waz na Olimpie, bez żadnej reprymendy, czy kary, no bo to zrobiła Bastet, niezwykle z siebie zadowolona. W sumie, to ona do dzisiaj nie wie, że Ares wkurzał ją wtedy specjalnie, żeby popsuła te wszystkie wazy.

Headcanony o bogach greckich, część czwartaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz