Harry poprawił krawat pod szyją i spojrzał na swoje odbicie w lustrze. Zrobił krok do tyłu i zmierzył swoją sylwetkę od góry do dołu. Z lekkim grymasem na twarzy wzruszył ramionami i odwrócił się do lustra plecami, aby napotkać wzrok Gemmy stojącej w drzwiach jego sypialni.
- Piękniejszy nie będziesz - brunet unosi lekko jedną brew, ale nie skomentował tego. Nauczył się milczeć już dawno temu. - Jak się czujesz po tej stronie?
- To tylko pokaz damskiej bielizny - głos Harry'ego był zachrypniety bardziej niż zawsze, ale to pewnie dlatego, że nie wypowiedział słowa od rana.
- Zero entuzjazmu
- Może to dlatego, że to damska bielizna
- Ale to Ty znasz się na modzie, nie ja.
Loczek znowu zamilkł, wiedział że nie ma szans z siostrą. Wolał iść na ten pokaz niż później przez resztę życia słuchać jej marudzenia i pretensji.
*
Kiedy tylko wsiedli do auta, zielonooki wyciągnął telefon z kieszeni i napisał do nieznajomego.HPinkLove: Hey
Tommo: Cześć?
HPinkLove: Aż nie wierze, że tak szybko odpisałeś 😱
Tommo: Jesteś taki niewierny, Thomasie
HPinkLove: Nie jestem Thomas!
Tommo: Cokolwiek powiesz, Zajączku
Policzki Harry'ego nabrały czerwonego koloru i musiał zakryć się dłonią, aby nikt nie zauważył tego co się dzieje na jego twarzy. Mimo tego, że był modelem i często paradował prawie nago, to wystarczyło jedno takie słowo, aby wyglądał jak burak.
HPinkLove: 🙄
Tommo: Coś nie tak?
HPinkLove: Wszystko 😶
- Słyszałam, że Scott zaprosił cię na randkę - głos siostry kazał mu oderwać wzrok od telefonu.
- I?
- Może byś z nim poszedł
- Nie mogę
- Bo?
- Bo Louis ma akurat w ten dzień koncert. Chciałbym zobaczyć jak wygląda..
- Harry!
- Po prostu go nie widziałem od..
- Od kiedy cię zostawił
Spojrzli na siebie oboje i zamilkli. Gemma wiedziała, że jej brat jeszcze kocha niebieskookiego, a Harry doskonale był doinformowany co jego siostra myśli o jego pierwszej miłości.
H aby dalej nie ciągnąć czegoś co nie ma sensu, odblokował swój telefon i spojrzał na konwersację.Tommo: "Wszystko" to pojęcie względne
HPinkLove: Moja siostra jest okropna 😶
Tommo: Dlaczego?
HPinkLove: Niszczy moje marzenia 😖
Tommo: Coś więcej?
HPinkLove: Po prostu mój ex będzie w mieście, a ja chciałem go zobaczyć. Ona jest przeciwko 🙄
Tommo: Może ma rację. Niektórych rzeczy lepiej nie rozgrzebywać
HPinkLove: A Ty nie masz czegoś takiego co byś chciał naprawić mimo wszystko?
Tommo: Jest, ale wiem, że to nie ma szans
HPinkLove: Dlaczego?
Tommo: Bo są rzeczy, których się nie wybacza
HPinkLove: Ktoś Cię skrzywdził?
Harry nie zdołał już przeczytać odpowiedzi. Ich auto zatrzymało się przy krawężniku i ktoś otworzył drzwi. I w tym momencie zaczęło się piekło. Dziennikarze, ludzie z aparatami, telefonami, kartkami i dlugopisami napierali na nich. W takich momentach zielonooki nienawidził tego kim był.
*
Pokaz mody minął w żółwim tempie. Styles prawie usypiał i zatęsknił za wybiegiem. Tam przynajmniej się nie nudził. Nie chrapał smacznie tylko i wyłącznie dlatego, że Gemm co chwilę pytała się go o daną markę. Dlatego jej lista zakupów ciągle rosła.
Gdy po czterech godzinach mógł wstać i wyjść z sali prawie całował ziemię. Włączył telefon i miał nadzieję, że tajemniczy chłopak mu odpisał.6:43 p.m
Tommo: To ja kogoś skrzywdziłem
10:35 p.m
HPinkLove: A może ten ktoś by Ci wybaczył?
Brunet podskoczył, gdy jego telefon praktycznie po trzech sekundach zawibrował.
Tommo: Nie śmiałbym go prosić o wybaczenie
HPinkLove: Ale..
Tommo: Są rzeczy, których nie powinno się wybaczać
HPinkLove: Kochaliście się?
CZYTASZ
Texting: next ||Larry Stylinson✔
FanfictionLouis▶ Niegdyś szkolny kujon, który nie potrafił poradzić sobie z własnym życiem. Teraz sławny piosenkarz mający wszystkich w dupie. Harry▶ Kiedyś szkolny bad boy, który nie potrafił poradzić sobie ze swoją orientacją. Teraz model najlepszych marek...