Oczy wspogladają do nieba
Rece idą same do góry
W oddali krzyki i jakieś bzdurySłońce pada mi na twarz
Oślepia oczy...
Pali wspomnienia...Wszystko się we mnie zmienia
A pieniedzy już nie ma
Puste butelki stoją na stole
Rozładowany telefon w kieszeni
Ostatnie kropelki na dnie tego tanka