Rozdział 2

69 8 0
                                    

-Dziendobry. Starszy sierżant Stanley Woods i..

-Posterunkowa Elizabeth Kinley.-przerwała kobieta-możemy wejść?

-Jasne. Zapraszam.-odpowiedziałam.

Kiedy weszliśmy zauważyłam zdziwienie policjantów jak zauważyli jaki haos panuje u nas w domu. Mama nie zajmuje sie domem zaledwie od wczoraj, a tu prosze taki bałagan...

-Państwo sobie usiądzie, a ja pójde zaparzyć herbate.-powiedziała poddenerwowana bałaganem pani domu-za chwilke przyjde.

-prosze sie nie spieszyć. Pośpiech bywa złym doradcom-powiedział i uśmiechnął się pan policjant

-oczywiscie-moja mama sie zasmiala

Jeju... Panie ona ma męża, a ty jesteś starym piernikiem. Już nie lubię tego fagasa...

-wiec co takiego sie stało-spytała mnie młoda kobieta

-no wiec to było tak...(opowiadam całą historię)

-mogłaby pani pokazać nam te zdjecia?

-Jasne. Tylko pójde po telefon. Mam go na górze. Zaraz przyjde.-powiedziałam i pobiegłam na piętro do swojego pokoju.

Chwyciłam telefon i zbiegłam po schodach... Niestety jaka ze mnie nie zdara. Musiałam sie potknąć i wypuścić telefon z rąk.

-Już jes!... Aaa!!-gleba... Żal.-już jestem...-powiedziałam zawstydzona

-Nic sie nie stało??-podbiegł zaniepokojony policjant

-Nic...Prosze to te zdjecia?! Gdzie one są?! Nie ma zdjeć! Nie ma mojej karty pamięci...

-jak to? Napewno nie wypadła kiedy sie pani wywróciła?

-Napewno! Obudowa mi nie spadła! To niemożliwe..!

-spokojnie. Prosze sie uspokoic.

-Dobrze rozumiem... Juz ok. Co teraz? To on? Ten mężczyzna... Powiedzcie cos!

-nie mozemy byc niczego pewni ale to bardzo mozliwe

-skąd on wie gdzie ja mieszkam?-byłam zagubiona... Nie wiedzialam co robić.

-nie wiemy czy to byl on. My na dzisiaj konczymy wizyte przyjdziemy jutro. Dowidzenia

-Dowidzenia...

-Kochanie chcesz kakao?

-Nie. Dziekuje. Pojde juz spac...

Zostawili mnie w niepewnosci i niewiedzy. Przez nich czuje sie jeszcze gorzej... Boże dlaczego ja?? Dlaczego?

A dzisiaj taki krótki rozdział ale ciiii :-*
Nie miałam zbytnio czasu żeby pisać. Osoby które czytają moją książke mogą dac gwiazdke albo komentarz. Bardzo bym prosila.
Do nastepnego rozdzialu pa <3



Morderstwo W Środku ZimyWhere stories live. Discover now